1. Karolina i Robert. 14


    Data: 12.06.2021, Kategorie: Anal Hardcore, Sex grupowy Autor: ---Audi---

    ... zdenerwuję...
    
    - Karolinko, cierpliwości...
    
    - Akurat...
    
    Jechałam teraz już wkurzona, nie lubię jak mężczyźni kręcą coś za moimi plecami i to wyraźnie o mnie...
    
    Zajechaliśmy, jeszcze lepsza restauracja... no ładnie...
    
    Gdy weszliśmy Mahmed już był...
    
    Zobaczył mnie i rozdziawił się...
    
    - Miałeś nie mówić... rzucił do Roberta...
    
    - Nie pisnąłem ani słowa, kupiła sukienkę dosłownie przed chwilą...
    
    - Czy w końcu przestaniecie mnie denerwować... czuję się jak głupia...
    
    Zaczął Mahmed...
    
    - Pani Karolino, cieszę się niezmiernie, że zostaje Pani naszą wspólniczką w interesach i w ramach współpracy pozwoliłem sobie na mały prezent dla Pani...
    
    - Ja również... wtrącił Robert.
    
    Podali mi dwa pudełeczka, większe i mniejsze.
    
    - Ale ja o nic nie proszę...
    
    - To nie o to chodzi, to jest nasza wdzięczność...
    
    Otworzyłam mniejszą od Roberta...
    
    Kolczyki z perłą w kolorze łososiowym... idealną do sukienki...
    
    Zaczęłam się śmiać...
    
    - A więc o to chodzi....
    
    Zabrałam się za prezent od Mahmeda..
    
    Otwieram... piękne pudełko...
    
    Sznur pereł w taki samym kolorze...
    
    Szybko przeleciała mi myśl, że tak ładne pudełko do zwykłych pereł... nie za bardzo pasuje... ale się nie odezwałam...
    
    - Możesz przymierzyć...
    
    Ok, jak chcą...
    
    Teraz zauważyłam kelnera z lustrem... co jest grane ?
    
    Ubrałam naszyjnik i kolczyki...
    
    Kilka osób zaczęło klaskać... teraz to zrobiło mi się tak głupio, że na pewno się zawstydziłam...
    
    - Bardzo dziękuje, ale nie ...
    ... wiem co powiedzieć...
    
    - Tu są certyfikaty, można schować potem do sejfu... tak w razie czego...
    
    I tu mnie olśniło...
    
    - Wygłupiacie się, prawda ?
    
    - Ale w jakiej sprawie ?
    
    Byli zupełnie poważni...
    
    E... pomyśl... głupia...
    
    - Ok, ile to kosztowało... ?
    
    - Dżentelmenów o pieniądze się nie pyta...
    
    - Ja na poważnie...
    
    - Aneks załatwił sprawę i nie ma tematu... należy się i koniec... powiedział Mahmed...
    
    - Jak mi zaraz nie powiecie to się pogniewam...
    
    Spojrzeli na siebie, Jurgen odsunął się lekko uśmiechając...
    
    Wzruszyli ramionami...
    
    - 10
    
    - Co 10 ?
    
    - 10 tysięcy...
    
    .... ?
    
    - Euro...
    
    .... ?
    
    - Każdy...
    
    Ten naszyjnik i te kolczyki kosztowały 20 tys euro ?
    
    - Tak...
    
    - Zwariowaliście, kiedy i gdzie mam to nosić ?
    
    - W każdej chwili, wyglądasz wspaniale... powiedział Robert...
    
    - Olśniewająco... i ta sukienka... idealnie...
    
    - Jesteście...
    
    - Niemożliwi... szybko wtrącił Robert... wiemy... chociaż raz, jesteśmy pierwsi, przed tobą....
    
    - Jestem w szoku, ale ja nie potrzebuję...
    
    - Ale możesz, prezentów się nie oddaje, niektóre trzeba umieć przyjąć... powiedział Mahmed...
    
    I zawołał kelnerów... tak... kilku kelnerów...
    
    Teraz siedziałam i patrzyłam w menu czując jak zaczynają mnie te perły parzyć... 20 tys... to prawie 90 nasze... w życiu nie będę ich nosić...
    
    Ale w miarę upływu czasu przestałam zwracać na nie uwagę... oczywiście inne kobiety patrzyły się co chwila na nie, czułam jak opowiadają sobie... i ...
«1...345...15»