1. Hotelowy romans (II)


    Data: 19.05.2021, Kategorie: hotel, Romantyczne Klasycznie, Autor: wampirzyca877

    ... niego
    
    - Chodź tutaj, kotku – powiedział, chwytając mnie w talii i przyciągając do siebie. Nasze usta złączyły się w namiętnym pocałunku. Dotknęłam jego umięśnionej klaty, a jego ręce błądziły po mokrej sukience. Otarłam się udem o jego penisa, był już naprężony. Gdy pieściłam jego usta, nasze języki tańczyły on mocno chwytał moje piersi i pośladki jakby nie mógł się zdecydować gdzie mnie dotykać. Przygryzł moją wargę, to zawsze wywołuje we mnie dziką reakcję. Nie wytrzymałam i nabiłam się na sterczącego kutasa. Dłonie Adama zacisnęły się na moim tyłku. Rozpoczęłam dziki galop. Nabijałam się na niego raz po raz sprawiając sobie nieziemską rozkosz. Patrzył urzeczony na moje wijące się ciało. Kręciłam biodrami ósemki jeszcze bardziej go podniecając. Widziałam, że był zachwycony. Nakręcało mnie to jeszcze bardziej. W pewnym momencie nie wytrzymał. Chwycił za za dolną krawędź sukienki i zdecydowanie szarpnął do góry. Jednak nie tak łatwo było odkleić mokry materiał od mojego ciała. Uniosłam ręce do góry by, mu pomóc. Po chwili siłowania się sukienka wylądowała na podłodze, a moje ciało po raz kolejny b ukazało się jego oczom.
    
    - Jesteś boska – powiedział po czym rzucił się na moje piersi jak napalony nastolatek. Mocno je ssał i lizał. Przycisnęłam do nich jego głowę. Odchyliłam się do tyłu. Jego wielki kutas w środku, język na moich sutkach i ręce ściskające tyłek to za wiele. Rozkosz rozlewała się po całym moim ciele. Coraz mocniej po nim skakałam. Było naprawdę bosko. Adam ...
    ... oderwał się od moich piersi i pocałował mnie w usta szybkim, krótkim pocałunkiem. Potem zaczął wodzić językiem po mojej szyi i policzku.
    
    - Chcę skończyć w twoich ustach – wysapał mi do ucha
    
    Cóż mi pozostało. Zsunęłam się z niego w głąb jacuzzi, a Adam usiadł na krawędzi. Uklęknęłam przed nim i wodziłam językiem po piąstce. Niespodziewanie chwycił mnie obiema rękami za głowę i wepchnął mi swojego kutasa prosto w usta
    
    - Ssij go
    
    Ciągnęłam go, ale jego dłonie nadawały moim ruchom coraz szybsze tempo. Raz po raz zagłębiał się w mojej buzi. Smakował moimi sokami, Adam wpychał go coraz głębiej, ale nie protestowałam. Podobały mi się jego władcze ruchy. Po chwili po prostu trysnął mi w usta. Przytrzymał moją głowę. Trzy obfite fale spermy wlały się w moje usta. Nie nadążałam z połykaniem, część zaczęła wypływać kącikami ust.
    
    - Połknij wszystko, maleńka – mówił nie pozwalając mi wyciągnąć go z ust. Gdy już się nasycił delikatnie pociągnął mnie za włosy. Gwałtownie nabrałam powietrza.
    
    - Wyliż go do czysta, kochanie – rzucił z triumfem na twarzy. Posłusznie wysunęłam języczek i oblizałam do czysta jego penisa. Tym razem jedynie delikatnie gładził mnie po mokrych włosach.
    
    Adam osunął się do wnętrza jacuzzi, Chwycił mnie za tyłek i przyciągnął do siebie.
    
    - Jeśli myślisz, że to już koniec to grubo się mylisz.
    
    Podniósł mnie i posadził na krawędzi
    
    - Mam nadzieję, że nie – odpowiedziałam.
    
    Chwycił moje udo i zaczął je dziko całować. Ssał je, lizał. Przygryzał. ...