1. Hotelowy romans (II)


    Data: 19.05.2021, Kategorie: hotel, Romantyczne Klasycznie, Autor: wampirzyca877

    I właśnie dlatego sztuczna redukcja kosztów oznacza pozytywne wyniki dla finansów spółki – powiedziała wychudzona kobiecina w okularach i spódnicy za kolano.
    
    Boże, czy chociaż raz na tych szkoleniach nie mogliby powiedzieć czegoś sensownego lub chociaż zmienić ich formę na bardziej przystępną? - westchnęłam w myślach
    
    - Na tym na razie zakończymy – oznajmiła kobieta. Mają państwo trzy kwadranse na napicie się kawy.
    
    No tak, i jeszcze te godzinne przerwy nie wiadomo po co? Kto pije kawę przez pół godziny? Czy nie lepiej byłoby po prostu szybciej skończyć ten nudnawy wykład? Jak widać nie. Przecież to rzesze specjalistów... gówno prawda
    
    Zrezygnowana podeszłam do dystrybutora z kawą i zawzięcie zaczęłam pompować. Oczywiście jak wszystko w tej parszywej firmie działało jakby chciało, a nie mogło. Niespodziewanie poczułam mocny uścisk na pupie, stanęłam na palcach i cicho westchnęłam. Od razu poznałam do kogo należą te dłonie. To był Adam, mój kochanek sprzed 2 nocy.
    
    - Stęskniłaś się kotku? - Szepnął mi do ucha, gdy jego dłonie ugniatały moje pośladki
    
    - Puść mnie! – powiedziałam stanowczo – ludzie patrzą
    
    - Chyba się mnie nie wstydzisz? - mruknął wodząc ustami po mojej szyi – jeśli chcesz możemy się gdzieś przejść, chociaż z tego co pamiętam jeszcze niedawno nie byłaś tak nieśmiała – wymruczał mi prosto do ucha. Zauważyłam ukradkowe spojrzenia innych uczestników szkolenia. Ciekawe co widzieli, pomyślałam z lekką paniką.
    
    - Chodź – rozkazałam i ruszyłam na ...
    ... korytarz, Adam poszedł za mną.
    
    - Co ty sobie myślisz, kutasie. Nie odzywasz się całą dobę, a teraz przychodzisz w środku dnia i macasz mnie po tyłku – zauważyłam, że Adam tylko ironicznie się uśmiecha – Trafiłeś pod zły adres, koleś. Myślisz, że możesz zawsze do mnie przyjść jak cię chuj zaswędzi, a mój tyłek będzie dla ciebie otwarty, gdy tyle sobie tego zażyczysz?! Wydaje ci się, że jestem twoją kurwą?!
    
    - Tak właśnie myślę i to wyjątkowo zdolną kurwą – powiedział z tym swoim uśmieszkiem.
    
    W tym momencie mocno uderzyłam go w twarz z otwartej dłoni.
    
    - Złamas – wyrzuciłam z siebie.
    
    W odpowiedzi on chwycił mnie mocno za ramiona przycisnął do ściany i brutalnie wpił się w moje usta, poczułam na zębach jego język. Próbowałam się wyrwać, ale napierał na mnie całym ciałem, jego kolano wdarło się między moje uda rozchylając nogi. Mimowolnie odwzajemniłam pocałunek, nasze języki intensywnie się pieściły. Zapomniałam jak bardzo działały na mnie jego usta, zarzuciłam mu ręce na szyję, a on wciąż intensywnie pieścił moje wargi. Jego ręka chwyciła mnie za udo zarzucając je sobie na biodro. Byłam coraz bardziej rozpalona, głodna jego pieszczot.
    
    - Chcę cię teraz – powiedział odrywając ode mnie usta. Nie odpowiedziałam, tylko wsunęłam język między jego rozchylone wargi. Wtedy chwycił mnie za rękę i pociągnął w głąb korytarza. Prawie biegliśmy, a Adam sprawdzał wszystkie drzwi, które jak na złość były zamknięte. W końcu jedno skrzydło uległo pod jego pchnięciem. Było to coś w ...
«1234»