1. Przeprowadzka na wieś


    Data: 12.05.2021, Kategorie: Geje Autor: luki1986a

    ... Nie mam, nie spotkałem nikogo odpowiedniego
    
    Przez chwilę milczeliśmy. Piotrek znowu podjął dialog.
    
    - Masz ładną sylwetkę. Trochę podrośniesz i poćwiczysz to laski będą piszczeć, pewnie już piszczą?
    
    - Nie piszczą uwierz mi.
    
    - Ja bym tam piszczał, jak….
    
    - Jak co?
    
    - Nie ważne… eee…
    
    - No dokończ.
    
    Zamiast dokończyć. Przysunął się do mnie i zaczął mnie całować, mój kutas od razu się podniósł.
    
    - Przepraszam, nie powinienem – zapomnij…
    
    - Cicho siedź – oddałem mu pocałunek – pociągasz mnie.
    
    Zaczęliśmy się całować namiętnie, mój język zaczął krążyć po ciele Piotrka, lizałem go po szyi, schodziłem niżej, lizałem mu sutki, brzuch, pępek. Zszedłem do nieźle wypchanych spodenek, ściągnąłem je, moim oczom ukazał się ładny gruby, na oko 20 cm, ogolony penis Piotrka. Miał duże jajka, napletek zachodził na żołądź, złapałem go i ściągnąłem mu tą skórkę. Spojrzałem w oczy Piotra, uśmiechał się do mnie, zacząłem mu ssać, słyszałem jak mu jest dobrze. Ciągnąłem jak tylko umiałem najlepiej, bawiłem się jego wielkimi jajkami.
    
    - Wstań, nie chcę za wcześnie skończyć - teraz on mnie posadził na kanapie, zaczął mnie znów całować, jego język i usta całowały mnie wszędzie, zarost po dwóch dniach nie golenie na oko, drapał mnie, co zwiększało doznania. Piotrek złapał mnie za kutasa, mam mniejszego od niego na oko 17, jednym słowem, zwykły przeciętny, zaczął ssać, nie wytrzymałem zalałem go. Nie zdążyłem go ostrzec.
    
    - Sorry, nie chciałem do gardła.
    
    - Ale ja ...
    ... chciałem – powiedział i mnie pocałował. Chodź do mnie do pokoju. Położył mnie na łóżku – odwróć się na brzuch. Chyba, że nie chcesz.
    
    - Chcę odparłem, z Tobą chcę, tylko uważaj bo ja jeszcze dupy nikomu nie dawałem.
    
    - Będę delikatny – położył się na mnie, zaczął znowu mnie całować po szyi, i plecach, drapał mnie zarostem. Zszedł do pośladków, odchylił je, zaczął i lizać rowek i dziurkę. Stękałem i jęczałem, było mi dobrze.
    
    - Wejdź we mnie wyszeptałem.
    
    - Nie mam gumek…
    
    - Nie ważne, ja Ci się zlałem w usta to Ty możesz mi zalać tyłek.
    
    Piotrek napierał na mnie po woli, mój zwieracz ustępował jego fallusowi, był już we mnie, jęknąłem z bólu, mój kochanek chciał wyjść ale go powstrzymałem. Chciałem aby mnie wydymał. Z każdym jego ruchem było mi co raz lepiej. Po kilku minutach odwrócił mnie na plecy i zarzucił moje nogi na swoje ramiona. Był bardzo delikatny, kochaliśmy się po woli, całował mnie przy tym, jego ruchy dawały mi mega rozkosz. Złapał mnie za kutasa, który znowu był sztywny, rypał mnie i walił mi konia, zlałem się po raz drugi. Piotrek przyspieszył, złapałem go za jajka, czułem, że nie wytrzyma długo. Jeszcze parę ruchów i poczułem jak mu kutas pulsuje, jego wszystkie mięśnie zesztywniały, jedna, druga salwa spermy. Jęczał jak oszalały, opadł na mnie, nie wychodząc ze mnie, jeszcze parę ruchów. Procowaliśmy się, wyszedł ze mnie, przytulił się do mnie.
    
    - Szkoda, że będę miał Cię tylko do końca wakacji – powiedział.
    
    - A chciałbyś dłużej?
    
    - Na zawsze ...