1. Ojciec moim masterem


    Data: 08.05.2021, Kategorie: Geje Autor: Lykaczspermy4

    ... moją dupę.
    
    - Panie, a gumy?
    
    - Jakie kurwa cwelu gumy, nie zasługujesz na żadne gumy! - wepchnął całego kutasa do środka, powodując mój okrzyk bólu.
    
    - Zamknij ten suczy ryj pedale bo ktoś usłyszy, ciesz się że nie rucham na sucho! - zakneblował mi pysk skarpetą i posuwał dalej. Nigdy nie było mi tak zajebiście jak w tamtym momencie. Nic nie warty, brzydki śmieć ze śmiesznym peniskiem ruchany przez przystojnego samca. Samca, który oprócz swojego cwela rucha wszystko co popadnie. Czułem pełne jaja obijające się o moją dupę, a za sobą sapiącego alfę. Zrobił jeszcze kilka zdjęć i zaczęła się ostra jazda. Wykorzystywał moją młodą dziurę do zaspokojenia swoich potrzeb. Potrzebował kogoś do ulżenia sobie po ciężkim dniu. I ja od tego byłem. Uderzenia w pośladki wydawały się nie mieć końca, a do rytmicznych posunięć dołączyła ręka pana, która dawała mi dodatkowo klapsy. Czułem, że nie wytrzymam już tak długo bez orgazmu. Mój ojciec, teraz wielki pan, dyszał ciężko. Trzymając mnie rękami za biodra zaczął gubić tempo. Wydał odgłos samczego zadowolenia i doszedł w moim odbycie. Po dziewięciu obfitych strzałach przytrzymał swoją pałę w mojej dupie jeszcze chwilę, żeby upewnić się, że to już wszystko. Po wyjęciu kutasa wszystko wyleciało na podłogę, co oczywiście zlizałem.
    
    - Dobrze się spisałaś kurwo. Chodź za mną, szczać mi się chce.
    
    Pociągnął mnie za smycz do łazienki i kazał ustawić się w wannie. Stanął przede mną.
    
    - Muszę cię oznaczyć jako swoją własność.
    
    Strumień moczu zaczął lecieć na moją twarz. Wyciągnąłem język i poczułem smak szczochów. Po chwili pan skierował strumień w stronę mojego małego. Na koniec wylizałem jego kutasa do czysta. Master się schylił i mnie chwycił za siusiaka. Zaczął go ruszać w przód i w tył. Po kilku ruchach dostałem silnego orgazmu. Wziąłem wspólny prysznic z panem, a potem kazał mi iść do swojego pokoju.
«1234»