1. Marta, mloda nimfomanka


    Data: 27.02.2021, Kategorie: BDSM Autor: Tiba 40

    Od czasu kiedy rozprawiczył mnie starszy kuzyn, sex stał się dla mnie czymś wyjątkowym i jeśli nadarzała się tylko okazja chętnie go uprawiałam. Nie, nie byłam nimfomanką ale lubiłam jak mnie najpierw adorwowano a potem kiedy to zaakceptowałam lubiłam się kochać, szczególniejak ten ktoś mi się podobał. Moralność ? Bez przesady, po prostu lubiłam ten sport. Sex to fantastyczna forma relaksu. Nie sądzę abym była postrzegana jako puszczalska bo zawsze swoich partnerów dobierałam starannie i którzy nie byli gawędziarzami seksualnymi. O ciążę się nie obawiałam bo znając swoje upodobania zabezpieczałam się tabletkami antykoncepcyjnymi. Tak w ogóle to jestem Marta mam 16 lat, 155 cm wzrostu, 45 kilo wagi i podobno jestem ładna. Mimo że jestem niewysoka to mam ładne nogi, niezłe cycki i długie rude włosy. Chodzę do gimnazjum do trzeciej klasy. Niektórzy koledzy mówią że jestem świetną laską i chcieli by się ze mną umówić. Jeden z nich, 17 latek Kamil zaprosił mnie na wesele swojego kuzyna. Rodzice wyjechali na pogrzeb i idąc na przyjęcie nie musiałam się tłumaczyć gdzie wychodzę. Wesele moim zdaniem było bardzo udane. Kamil dbał o mnie, bawiłam się świetnie i dużo tańczyłam, nie tylko z nim ale też z innymi chłopakami a nawet mężczyznami. Niestety, Kamil ma słabą głowę i spił się do tego stopnia że musiał iść spać a ja zostałam sama. Byłam już trochę zmęczona i podpita. Przysiadł się do mnie Seba który był trzeźwy i wykorzystując sytuacje że siedziałam sama zaczął mnie podrywać i ...
    ... się do mnie dobierać. Imponowało mi to bo przystojniak a poza tym byłam podpita i całując się z nim pozwalałam się obmacywać. Przy stole tak mnie zbajerował że udało mu się ściągnąć mi majtki a pieszczotami do tego stopnia podniecił że dałam się namówić na małe bzykanko w ubikacji. Kiedy wróciliśmy do stołu napiłam się czegoś po czym poczułam się trochę gorzej i chciałam wracać do domu. Wiedział że nie muszę wracać do swojego domu toteż zaproponował że zabierze mnie do swojego. Obiecał dać lekarstwoktóre pozwoli mi poczuć się lepiej więc pojechaliśmy do niego. Seba nie pił i bez obaw mógł prowadzić samochód. Wsiadłam do jego auta i po 20 minutach byliśmy na miejscu. Mieszkał w ogromnym dwupiętrowym domu. Jak z daleka zobaczyłam podświetlony basen i piękny ogród to aż zapiałam z zachwytu. Zaprowadził mnie do kuchni i podał lek no-spa na moje złe samopoczucie. Faktycznie po chwili poczułam się lepiej a gorąca herbata jeszcze bardziej mnie wyciszyła. Miałam jeszcze trochę skołowaną głowę po alkoholu i chciałam już się położyć spać. Dał mi ręcznik i czysty podkoszulek jako moją koszulę nocną i zaprowadził do łazienki gdzie pomógł mi się rozebrać i wejść do kabiny prysznicowej. Po kąpieli poczułam się znacznie lepiej i Seba pokazał gdzie ma swój pokój. Leżałam już w łóżku i prawie spałam kiedy wrócił odświeżony i znowu zaczął się do mnie dobierać. Nie bardzo miałam ochotę na seks ale byłam mu wdzięczna że się mną zaopiekował i pozwoliłam mu na zbliżenie drugi raz tej nocy. Rozebrał ...
«1234...7»