1. Barbara i policjant


    Data: 28.03.2019, Kategorie: Zdrada Autor: Rafaello

    ... pieściły moje piersi. Nic innego nie mógł zrobić. Ja byłam w siódmym niebie. Po chwili poczułam jak moje ciało przeszywa kolejny orgazm. Chwile potem poczułam ciepły płyn w obrębie mojej waginy. Policjant wydał z siebie krzyk zadowolenia, którego nie potrafię opisać, ale to było coś pięknego. Oboje byliśmy zadowoleni. Poszłam do łazienki. Ogarnęłam swoje ciało do porządku i naga wróciłam do pokoju. Marcin także był już prawie ubrany, ale tym razem nie w mundur tylko w cywilne ciuchy.
    
    Założyłam stanik a on pomógł mi go zapiąć. Prawie w ogóle nie rozmawialiśmy, tak jakbyśmy znali się od lat i rozumieli bez słów. Nawet mojego męża musiałabym w takiej sytuacji o to poprosić, a on sam stał za moimi plecami i tylko czekał aż uporam się z ramiączkami.Potem podał mi sukienkę i zapiął to co pół godziny wcześniej rozpiął. Buty jednak włożyłam sama.
    
    - Odwiozę Cię swoim prywatnym samochodem, nie chce wzbudzać podejrzeń, zazwyczaj o tej porze nie pracujemy już- powiedział tonem nie znoszącym sprzeciwu. Nie miałam ochoty protestować. Zresztą i tak musiał mnie odwieść, bo nigdy nie trafiłabym na to miejsce, z którego mnie zgarnął.
    
    Tym razem podczas drogi zamieniliśmy kilka słów. Sama z siebie dałam mu swoją wizytówkę i powiedziałam, że będę w tej okolicy za dwa lub trzy miesiące. Zapytałam go czy będę mogła ponownie liczyć na .....gościnę. Roześmiał się tylko i powiedział, że o tym marzy.
    
    Wróciłam do domu kilka godzin później niż planowałam. Mój mąż przygotował mi kolacje. Mój dziwny nastrój nie wzbudził w nim żadnych podejrzeń. Dobrze, że pamiętałam by ponownie założyć obrączkę. Kilka dni później w pracy otrzymałam maila, że muszę skontrolować za miesiąc kolejnego naszego agenta w podlaskim. Podskoczyłam z radości.
«12...891011»