1. Karolina i Robert. 25


    Data: 12.11.2020, Kategorie: Anal BDSM Autor: ---Audi---

    ... zdenerwowali...
    
    - Rozumiem...
    
    Staliśmy przy autach, wiaterek lekko wiał, brodawki reagowały na to... i nie tylko...
    
    Denerwowałam się... iść na całość i powiedzieć prawdę ?
    
    - A więc... zaczął ?
    
    - Przyznam się, znam tego faceta... to wredna małpa... szantażował mnie nagraniami z seksem w upokarzających dla mnie sytuacjach...
    
    - Zgłosiła to Pani ?
    
    - Jestem Karolina, wiesz...
    
    - Tomek.
    
    - Nie zgłosiłam, to zbyt osobiste, ale to jest tylko dla ciebie, nigdy nie przyznam się... zrobiłam coś głupiego...
    
    - OK, słucham...
    
    - Podpatrzyłam jaki ma kod do alarmu, gdy mnie zaprosił do siebie i poszłam tam raz i znalazłam dysk z filmami ze mną...
    
    - No...
    
    - Ale był tam jeszcze jeden dysk... z pornografią dziecięcą...
    
    - O cholera... i gdzie go masz ?
    
    - Zostawiłam tam gdzie był, przestraszyłam się, teraz mnie nachodzi o oddanie moich filmów, rozumiesz... to cham, prostak... i szantażysta...
    
    - Czyli jest w jego domu ?
    
    - Tak, w komodzie, pod swetrami...
    
    - To gość jest udupiony...
    
    - Ale nie możesz powiedzieć, że wiesz to ode mnie, bo będzie niedobrze...
    
    - Rozumiem, pogadam z prokuratorem o nakazie, może się zgodzi... ?
    
    - Jak chcesz to mogę zadzwonić na komendę z anonimem... że to pedofil...
    
    - Co ty, namierzą cię... zostaw, załatwię, znam się z prokuratorem, to mój kuzyn...
    
    - Mogłeś mówić od razu...
    
    - Rozwiążemy dobrą sprawę, teraz jest nagonka na zboczeńców, kuzyn się wykaże, może nawet dostanę awans...
    
    - Zajebiście, ...
    ... będzie siedzieć ?
    
    - Będzie, tyle, że bez gwałtu, tylko za zdjęcia, czy filmik, to dostanie max 2 lata...
    
    - I tak dobrze, może coś zrozumie... ?
    
    - A powiedz, dostał gazem ?
    
    - A co miałam robić, byłam na spacerze, wyskoczył jak szalony, szarpał wózek z Olivką, ma miesiąc i chciał mnie uderzyć, mam światka, dostał, bo mu się należało...
    
    - Ok, przemilczymy to, jest fajnie, dzięki za cynk...
    
    - Możesz podziękować bardziej...
    
    Dotknęłam jedną ręką piersi, a d**ga poleciała w krocze...
    
    Oblizał usta...
    
    - A twój mąż ?
    
    - Jego to kręci jak daję dupy innym...
    
    - Poważnie... ?
    
    - Sprawdź... już dzwonię...
    
    - Nie wygłupiaj się...
    
    - Jestem całkiem poważna...
    
    - Kochanie, zatrzymał mnie młody policjant do kontroli i chyba będzie osobista...
    
    Jego oczy prawie wyszły... kiwał rękoma... krzyczał w niemy sposób...
    
    - A jak się zagłębi za bardzo, to mogę mu dać się zerżnąć... ?
    
    - Mąż się zgadza... powiesz mu to osobiście... ? ... proszę...
    
    Podałam mu słuchawkę... wyglądał jakby miał zejść...
    
    - Rozumiem.... tak... dobrze... dziękuję... proszę...nie ma za co...
    
    - I co ?
    
    - Zgodził się i jeszcze mi podziękował....
    
    - Mówiłam... chyba, że masz kogoś, nie chciałabym wchodzić w dobre okłady...
    
    - Nie, moja partnerka odeszła, nie wytrzymała życia z gliną...
    
    - Za mało czasu ?
    
    - Nie, zbyt brutalna praca, przekłada się na życie... a ona chciała czegoś innego...
    
    - Ja jestem inna, właśnie tego szukam... a więc... jestem twoja... bierz mnie ...
«1234...10»