1. Rekompensata


    Data: 10.11.2020, Kategorie: Anal Fetysz Autor: 2020pawel2020

    ... mega napalony i nie miałem już żadnych skrupułów. Od kiedy poznałem Zośkę to marzyłem aby ją przelecieć. Dziś, chyba jest dzień spełniania moich fantazji. Podniosłem rękami jej biodra i tyłek, a sam uklęknąłem za nią. Moja dłoń powędrowała między jej nogi, gdzie szybko odnalazłem palcami jej cipeczkę i łechtaczkę. Zacząłem ją masować jedną dłonią, a ustami zacząłem lizać jej rowek, śliniąc go obficie. Zośka się w tym momencie chyba przebudziła, ale nadal leżała i zaczęła delikatnie pomrukiwać. Moje dwa paluszki już zawędrowały do jej cipki i ją powoli posuwały, a mój mokry język lizał jej cudowny tyłek.
    
    Grzesiek, wpatrując się w nas, usiadł na fotelu, a Julka za nim, na jego kolanach. Zauważyłem, jak rozszerzyła delikatnie nogi, tak aby ręka Grześka również mogła zawędrować na jej cipeczkę i dać jej trochę pieszczot.
    
    Tego już było dla mnie za wiele. Podniosłem jeszcze trochę za biodra Zośkę, aby mieć do niej idealny dostęp. Uklęknąłem tuż za nią i delikatnie wsunałem się w jej mokrą i rozluźnioną cipkę. Czułem jak ją wypełniam i czułem jak wypełnia mnie rozkosz, a mój kutas jest twardy jak skała. Zrobiłem w niej kilka ruchów, po czym wyszedłem i prawie ostrzeżenia zmieniłem ...
    ... dziurkę. Zacząłem nadziewać jej tyłek na mojego kutasa.
    
    Teraz już Zośka na pewno nie spała... Słychać było jęki wypełniającego bólu, "Kurwa, Grzesiek co Ty robisz?" Powiedziała jęcząc z grymasem. A ja słysząc to, zacząłem wchodzić jeszcze głębiej.
    
    "Aaaaaaaa, przestań kurwa..." - krzyczała z bólem w głosie, kiedy wsuwałem jej swojego kutasa do samego końca.
    
    Nie zwracając na to uwagi, zacząłem ją bzykać w dupę, z coraz większą prędkością, a jej krzyki jakby zamieniły się w jęki. Pomyślałem sobie "A to suka..." i dalej pompowałem jej ciasny tyłek. Tak, teraz czułem to już wyraźnie, jak się rozluźniła i sama zaczęła się nadziewać na mojego kutasa. Mmmmm... Co za boskie uczucie.
    
    Po chwili złapałem ją mocniej za biodra i jeszcze mocniej i szybciej ją posuwałem. W pokoju było słychać tylko jej obijający się o mnie tyłek i jęki jej analnej rozkoszy. Dłużej już nie wytrzymałem, wsunąłem się w nią z całej siły i spuściłem się prosto w jej dupkę. Zośka, z przykutymi do łóżka rękami, również opadła z sił i tak chwilę zastygliśmy w bez ruchu, z kutasem w jej tyłku.
    
    "Ale mnie wyruchałeś Grzegorz, byłeś boski" - powiedziała.
    
    A w tym momencie Grzesiek odkrył jej zszokowane oczy... 
«1234»