1. KROWA


    Data: 29.10.2020, Kategorie: Anal BDSM Hardcore, Autor: transmasomax

    ... rzeczy. Jako suka zawsze miałam dupę zatkaną korkiem. Teraz go nie miałam. Właśnie skończyłam ruchanie któreś z kolei z chłopakiem. Miał na imię Marcin. Młodziutki byczek. Stojąc naga patrzyłam jak szczęśliwy Marcin pędzi do swojej grupy kolegów. Ja zostałam na kocyku naga. Jacyś ludzie przechodzili ścieżką i patrzyli na dziwną dziewczynę, nagą. Stałam i patrzyłam na nich. Potem powoli się odwróciłam i nachyliłam wypinając dupę podniosłam długi, czerwony, pompowany korek BDSM odbytniczo jelitowy. Jest to korek podwójny długości standartowo pół metra. Ten jest 65 cm. Składa się z korka dojelitowego w kształcie sporej głowy kutasa połączonego elastycznym, walcowatym odcinkiem z lateksu, z korkiem właściwym doodbytniczym tradycyjnego kształtu na długiej szyjce łączącej z szeroką stopką, z której sterczą dwie rurki z zaworkami. Jedna niebieska do pompowania części górnej a d**ga zielona do pompowania części dolnej. Jako pompka służy wielka gumowa gruszka. Stopa korka ma taką budowę, że po założeniu Utrzymuje on dupę rozchyloną na boki a stopa wystaje z dupy. Wszystko jest widoczne. Korek po założeniu uniemożliwia siadanie. Utrudnia chodzenie i jest męczący. Zmusza do trzymania wyprostowanej, lekko pochylonej postawy z wygiętym krzyżem i wypiętą dupą. Chodzi się w lekkim rozkroku. Wybaczcie przydługi opis, ale chciałam wam przybliżyć dokładniej budowę i działanie tego typu korka. Bardzo trudno jest go nabyć. Nawet w Internecie. Zwykle używa się go w sesji BDSM, ale ja go zakładam ...
    ... zawsze, gdy planuje przerwę w ruchaniu. On mnie utrzymuje w wielkim podnieceniu. Trzymając korek BDSM za stopę obróciłam się do gapiów przodem. Jak zwykle udawałam naiwną, że niczego nie dostrzegam. Ustawiłam się tak, aby widzieli cyce i narządy pod brzuszkiem. Powoli smarowałam korek olejkiem. Następnie obróciłam się do widzów dupą. Nachyliłam mocno i zaczęłam smarować odbyt. Po nasmarowaniu rozpoczęłam wpychanie korka. Stękałam głośno. Podglądałam ich. Byli bardzo ożywieni. Wsadziłam korek do dupy. Podłączyłam gumową pompkę i napompowałam obie części. Pokręciłam dupą, aby ułożyć korek i odwróciłam się przodem. Wtedy udałam, że zauważyłam ich. Udając zaskoczenie i zawstydzenie zasłoniłam kutaska i cycki piszcząc. Podniosłam stringi kąpielowe i powoli nałożyłam. Oczywiście sznurek niczego nie zakrył. Jedynie mały kawałek różowego, cienkiego materiału zakrył moje mikre narządy. Następnie założyłam mały staniczek. Przez cienki materiał sterczały czarne sutki, dobrze widoczne. Stojąc wygięta z wypiętą dupą poprawiałam splątane loki. Poukładałam wszystko na kocu i pobiegłam, trzęsąc wielką wypietą dupą i cyckami, w dół do wody. Rurki od korka latały na boki. Nie przejmowałam się tym wcale podniecona.
    
    - Dzień dobry. – Powiedziałam mijając gapiów.
    
    - Dzień dobry. – Odpowiedzieli zaskoczeni.
    
    Zatrzymałam się, odwróciłam lekko i uśmiechnęłam zalotnie. Powoli wchodziłam do wody. Chłodna woda cudownie działała na moje podniecone, sucze ciało. Kutasek i jajka natychmiast znikły a ...
«1234...58»