1. Wesele, żona i nieznajomy cz. II


    Data: 23.10.2020, Autor: Snajper

    ... przynajmniej mój pomysł ci się spodobał, że nie żałujesz aż tak bardzo.
    
    Nic nie powiedziała. Spytałem tylko, przełykając przy tym ślinę:
    
    - No powiedz przynajmniej jak Ci było, jak się dzisiaj czujesz ?
    
    Przez chwilę milczała. Spojrzała na mnie i pocałowała. Jej usta zatrzymały się na moich. Przerwała pocałunek, odrywając je na chwilę, spojrzała na mnie ponownie, czekając, jakby na moją reakcję. Przybliżyłem się do jej twarzy i ją pocałowałem. Poczułem przyjemne uczucie bliskości. Zaczęliśmy się namiętnie całować. Jej język delikatnie oblizał moją wargę, następnie wsunęła swój języczek do moich ust, poczułem jego wilgotność i ciepło. Lizaliśmy się tak chyba dobre 10 minut, od czasu do czasu przerywając, żeby spojrzeć sobie w oczy. Poczułem mocne podniecenie, a mój członek nabrzmiał od napływu krwi. Ania ze zwinnością i gracją dosiadła mnie. Ręcznik zsunął się z jej opalonego ciała, odsłaniając jej piersi, sutki, i brzuch. Mokre włosy opadły jej na ramiona. Siedziała teraz na mnie okrakiem. Przyłożyła rękę do mojego członka, czując go przez moje bokserki i zaczęła go masować. Po chwili zabawy wyciągnęła go na zewnątrz, głaszcząc go palcami. Poczułem ciepły dotyk i delikatność z jaką to robi. Jej palce przesuwały się po nim, od żołędzia po moją mosznę. Objęła go dwoma palcami i unosząc biodra, przyłożyła do swojej łechtaczki. Kilka razy ocierała się o mojego żołędzia. Położyła się na mnie i przytuliła. Poczułem jej ciepło ciała, jej przylegające do mnie piersi i ...
    ... twarde sterczące sutki. Z podniecenia zaczęliśmy głęboko oddychać. Poruszała swoimi biodrami. Kiedy już pomyślałem, żeby zmienić pozycję, bo zaraz chyba dojdę, jej biodra przesunęły się bliżej mojego łona i poczułem ciepło jej dziurki na moim żołędziu, była naprawdę mokra. Spojrzała na mnie i słodko się uśmiechnęła. Przez chwilę, Ania delikatnie go tylko włożyła, następnie podniosła się do góry, chwyciła go, przytrzymała i zaczęła się na niego nabijać. Otworzyłem oczy z rozkoszy, spojrzałem na nią, ale zauważyłem grymas na jej twarzy:
    
    - Aaaaałłłł – jęknęła cicho.
    
    - Co się stało ?? - zapytałem zakłopotany.
    
    - Po wczoraj mnie boli... - urwała smutna.
    
    - No widziałem jak Rafał w ciebie wchodził, zwłaszcza pod koniec, delikatny to on nie był – powiedziałem.
    
    - Nie chodzi o to, wiesz, że lubię też na ostro jak to robimy czasami, ale on był cholera za duży.
    
    Faktem jest, że, Rafał miał kutasa, o wiele większego. Nie dość że dłuższy, to, grubszy i ten potężny żołądź schowany pod napletkiem.
    
    - Czekaj, mam pomysł – powiedziałem i zamieniliśmy się pozycjami.
    
    Położyłem ją na plecach. Moja głowa przejechał miedzy jej piersiami, po brzuchu do jej ud. Wciągałem nosem zapach jej ciała. Rozchyliła uda szeroko. Widziałem, że w kilku miejscach jest obtarta. Chyba najbardziej ucierpiały wargi sromowe. Delikatnie językiem zacząłem ją lizać po dziurce, ssać jej wargi bardzo uważając przy tym, by nie sprawić jej bólu. Mój język muskał jej łechtaczkę, nie robiłem tego natarczywie. ...
«1234...11»