Jak do tego doszło. - Opowiadania Erotyczne

Jak do tego doszło.

... się doczekać poniedziałku. Kiedy tylko starzy zniknęli za zakrętem, pobiegłam do piwnicy. Wysypała cały worek na środku pokoju. Omal nie podskoczyłam z radości, czego tam nie było. Spódnice długie i mini, bluzki, sukienki w tym moja ulubiona czerwona. Bielizna dwa staniki majteczki i dwie pary botów. Czarne szpilki i srebrne sandałki na szpilce. Nie mogłam się powstrzymać zaczęłam przymierzać. Kiedy ochłonęłam poszłam pod prysznic. Złapałam maszynkę do golenia i jazda ma być gładko. Już miałam się w coś ubrać kiedy wyrwał mnie z podniecenia dzwonek u drzwi . Boże ciuchy szybko wrzuciłam je do kanapy owinęłam się ręcznikiem i otwieram. To mój kuzyn, Paweł. Dawno się nie widzieliśmy. A mieszkamy 20km od siebie. Szybko wam wyjaśnię coś. Z Pawlem mamy wspólne tajemnice erotyczne. Często się zabawialiśmy pod nieobecność starych. To jest waliliśmy pod filmy porno każdy sobie albo jeden drugiemu i nic więcej. - cześć wejdź. Powiedziałem otwierając drzwi. Bykam przepasana ręcznikiem. - Cześć powiedział. - Co się nie odzywasz, ze muszę przyjechać. - A tak jakoś nie miałem czasu mam nową pasje, ale nie teraz. - Chodź do pokoju. Zaprosiłam go do środka do salonu. Usiedliśmy rozmawiamy, śmiejemy się aż w końcu . - może się zabawimy, już dawno się nie bawiliśmy. Zagadnął. - Mmmmm no możemy w sumie, nie nam nic lepszego do roboty. I tu, zapaliła mi się w głowie lampka. Może by tak mu się pokazać w nowej odsłonie. Tylko jak to zrobić, muszę go jakoś na kierować. Usiedliśmy w moim pokoju ...

... przed kompem, wyszukałem film o sekretarkach bardzo nas podniecały biurwy. - każdy sobie czy na wzajem? Zapytał. - Nniiiiiewiem odparłem po chwili. I zagadnęłam . - Ciekawe jak byś wyglądał w sukience, ciekawe co? Spojrzał na mnie dziwnie. - niewiem pewnie głupio, a ty jak byś wyglądał ? Poczułem dreszcz podniecenia i suchość w gardle. - chchchceszszsz to ci mogę pokazać. Powiedziałam zalotnie. - Pokaz powiedział z nie dowierzaniem. - Ok zaczekaj zaraz się przekonamy . Poszłam do łazienki gdzie miałam wcześniej przygotowane ciuchy do ubrania. No, rajstopki, sukieneczka, srebrne sandałki i już dziewczynka gotowa. Wychodząc spojrzałam w lustro. No tak jeszcze coś. Podciągnęłam tuszem rzęsy i posmarowałam pomadką usta. Wzięłam głęboki oddech i wyszłam. - oto jest dziewczynka. Powiedziałam stając w drzwiach. Paweł spojrzał i zgasł mu uśmiech. - Tyyy, ty wyglądasz jak dziewczyna bez kitu, ekstra. - Mogę usiąść koło ciebie, zapytałam. - No siadaj. Siedzieliśmy chwile w milczeniu, na ekranie jakaś niunia obrabiała pałkę kolesiowi. - nie walimy, zapytałam. Paweł rozpiął spodnie i wydobył swoją pałkę, ja się przyglądałam, drżąc z podniecenia. - a ty nie walisz. Zapytał mnie. - na razie nie. Powiedziałam cicho. Drżąc z podniecenia. Wiedziałam że mi się przygląda. Wiedziałam też, że coś mu chodzi po głowie. I nie myliłam się. - co ci jest cały się trzęsiesz i czerwony na twarzy. - Niiic, to znaczy to, pooo podnieca mnie ta sytuacja. Powiedziałam trzęsącym się głosem. - Weź go do ręki i ...