1. Rodzina Moniki


    Data: 07.10.2020, Kategorie: Pierwszy raz Hardcore, Dojrzałe Autor: aronlondonhot

    ... spał. Monika szeroko otwartymi oczyma wpatrywała się w wybrzuszenie piżamy. Nigdy jeszcze nie widziała męskiego członka na żywo. To, znaczy, prawie nigdy. Raz, cztery lata temu, weszła przypadkiem wieczorem do łazienki, kiedy ojciec wychodził z wanny. Widok, który wówczas zobaczyła zawstydził ją, szybko uciekła, przepraszając tatę. Jednocześnie jednak była wtedy bardzo podniecona, wstydziła się bardzo tego uczucia. W końcu to był jej ojciec. Tamtego wieczora zaczęła odkrywać jednak swoją seksualność.
    
    Wtedy, nie mogąc usnąć, leżąc w łóżku, dotknęła palcami muszelki. Zaskoczyło ją, jak była wilgotna. Nie do końca uświadamiając sobie, co robi zaczęła ją masować okrężnymi ruchami, na początku tak jak robiła to zawsze, myjąc się wieczorem. To było jednak zbyt gwałtowne. Zwolniła tempo, dotykała się delikatniej. Wsunęła jeden palec trochę do środka, d**gim gładząc nabrzmiały guziczek. I wtedy to poczuła. Narastające gdzieś głęboko, w jej łonie. Drżenie rozkoszy, nieprawdopodobne, niesamowite, nieziemskie. Opanowało ją całą, sięgając od stóp po czubek głowy. Było tak cudowne, tak niepowtarzalne. Wiła się po łóżku, pieszcząc się coraz intensywniej, aż wreszcie z cichym okrzykiem zastygła, unosząc biodra do góry...
    
    Od tej pory to była jej tajemnica, skrzętnie skrywana przed całym światem. Zawsze, kiedy czuła podniecenie, zamykała się w swoim pokoju i wieczorem przyjmowała pieszczoty przystojnych, cudownych mężczyzn. Ojca wśród nich nie było, to był ten jeden, jedyny raz, ...
    ... wyparła go ze swej pamięci. W wyobraźni pieścili ją jednak znani aktorzy, piosenkarze, jej nauczyciel od biologii, a nawet niektórzy, najprzystojniejsi koledzy. To rozładowywało ją, odprężało, były to jednak tylko pieszczoty, nie wpływające na jej nieugiętą postawę w kwestii poszukiwania prawdziwego „księcia”. Zawsze wracała potem do rzeczywistości.
    
    Teraz, patrząc na wypukłość na piżamie śpiącego Marka, poczuła ponownie narastające gdzieś w głębi niej podniecenie. To było niezależne od niej, bardzo niejednoznaczne. Spojrzała znów na brata. Miarowo oddychał, całkowicie bezbronny, nieświadomy tego, jak bardzo eksponuje swoją erekcję. Czuła, jak robi się coraz bardziej wilgotna. Był tak blisko... Wsunęła dłoń pod koszulę nocną, dotknęła wilgotnych płatków muszelki. Delikatnymi, powolnymi ruchami zaczęła masować nabrzmiewający guziczek. Podniecenie przybrało na sile. Nie panując już nad sobą d**gą dłonią dotknęła piżamy Marka. Poczuła obły kształt, tak bardzo twardy... Nie przerywając pieszczot guziczka, powoli, aby nie zbudzić mężczyzny, wsunęła dłoń pod gumkę piżamy...
    
    Poczuła go. Poczuła jego ciepło. Był taki naprężony, taki duży. Objęła go palcami i wtedy... uświadomiła sobie co robi. Przeraziła się.
    
    „Boże! Jestem zboczona! To jest mój BRAT!” - spazm strachu sparaliżował ją całkowicie, przeszywając serce zimnym ukłuciem. Podniecenie natychmiast opadło. Przerwała pieszczoty. Zawstydzona do granic możliwości już miała puścić trzymanego członka i wstać, gdy poczuła dłoń Marka ...
«12...456...24»