Stosunek z mamą cz.2
Data: 29.09.2020,
Kategorie:
Creampie,
Hardcore,
Mamuśki
Autor: Misiekpisiek
... ściskając ją za pośladki i pchnąłem jak kukłę na łóżko.
- wypinaj się
wypięła się i przyparłem kutasa do jej dupy zacząłem ruchać jej pośladki w legginsach. Aż rozmyśliłem się i ściąłem z niej bluzkę i legginsy była w czerwony koronkowanym staniku i czerwonych stringach z siateczki, oraz czarne siatkowe pończochy. Leżała na plecach, klękałem przed nią i wpychałem jej stopy do ust. Tak mnie to podniecało, nie chciałem by się tak szybko kończyło. Lecz napięcie tak narosło, że zerwałem z niej majteczki i zacząłem wpychać kutasa w jej cipę. Obie dłonie położyłem na jej szyi i zacząłem ją przyduszać mówiąc do niej:
-proś pana by przestał!!!
Zaciskałem co zraz mocniej dłonie aż usłyszałem skomlenie.
-przestań synu
rozluźniłem uchwyt ale jebałem dalej, nachyliłem się nad nią i naplułem jej w twarz:
- przestań skomleć suko jebana. Powiedziałem i zacisłem z całej siły ręce na jej szyi dochodząc w jej cipce, ona też musiałą, bo tak mocno zaciskała nogi mi w pasie że nie mogłem się ruszyć.
Opadłem na nią i tak leżąc słyszę szeptanie do mojego ucha,
- dziękuję ci synku. To było bardzo podniecające i chyba będziemy częściej się tak bawić.
- Zostaniesz moją suką na zawsze! Rozumiesz? Odpowiedziałem jej i spojrzałem jej w owczy. Była przerażona, aż żal mi się jej nagle zrobiło. Więc do powiedziałem ale tylko w łóżku mamuś.
- Ale ja bym tez chciała czasem mojego syna, a nie tylko pana.
- Więc kochana mamo, twój syn chcę cię teraz ostro ...
... zerżnąć, co ty na to?
- Czekam.
Przez tą całą rozmowę mój chuj zdążył się podnieść i znów wepchałem go w mamę i ruchałem aż doszedłem, w niej, następnie nachyliłem się nad jej cipką i robiłem jej palcówkę aż do orgazmu. Doszła zadowolona matka patrzyła na mnie z takim uśmiechem na tawrzy jak kochanka a nie mama.
- Zostaniesz znów u mnie na noc mamo?
-Hahaha poproś swoją panią może co??
O widzę przejmuję pałeczke, ale nic z tego. Wstałem szybko z łóżka sięgłem do szuflady w biurku i wyciągłem trytytki (opaski zaciskowe) wziąłem dwie szybko wskoczyłem na matkę i jedną zacisłem jej na nadgarstku a drugą przypiąłem do poręczy łóżka.
- Chyba zapomniałaś kto jest twoim panem SUKO!!!
Uklękłem nad jej klatką piersiową i zacząłem wpychać kutasa to jej ust. Ruchałem ją w twarz z całych sił. Dochodzę! Dochodzę! Szybko docisłem jej głowę z całych sił do fiuta i się spuściłem. Krztusiła się, ale nie przejmowałem się. Wyciągłem chuja z jej buzi i rzekłem:
- I kto jest panem.
- ty synu. Odpowiedziała z łzami w oczach.
Znów mi się jej żal zarobiło więc się do niej przytuliłem i powiedziałem, że rano ją wypuszczę, gdyż chcę się obudzić obok swojej kobiety.
- bez tej opaski na mojej ręce tez byś się obudził.
Ahh no tak odetnę ją napięcie już padało ze mnie więc mogę to zrobić. Wziąłem nożyczki i od ciołem ją. Wtuliła sie we mnie a ja w nią i tak usneliśmy..
Chcecie jeszcze wiecej nastepny ciag dalszy dajcie bardziej znać bo troche to zajmuje czasu.