1. Stosunek z mamą cz.2


    Data: 29.09.2020, Kategorie: Creampie, Hardcore, Mamuśki Autor: Misiekpisiek

    ... tak słodko spałeś. Będę nie długo, Oki kupie i mam też dla ciebie niespodziankę ale to jak wrócę”
    
    No myślę sobie: Jasny chuj to się wydarzyło. Nie mogłem się doczekać powrotu mamuśki, po tym SMS tak mi urósł fiut, że chciałem sobie już zwalić, ale chciałem zachować ładunek dla niej.
    
    Po 40 min wróciła Ania z miasta, zszedłem na dół pomóc jej wnieść zakupy.
    
    -Hej mamuś
    
    - Cześć weź te siatki z tylnego siedzenia i zanieś do kuchni synku.
    
    - ok
    
    Mama zaraz za mną wszedła do domu i poszedła z jedną nie wielką torbą do siebie na piętro, po czym wróciła. W przedpokoju się rozebrała i wszedła do kuchni. Ohh była znów w czarnych materiałowych legginsach i białych stópkach i szarej bluzce. Kutas mi zaczął rosnąć nie ukrywałem tego, mama sięgając do jednej z toreb zerknęła na mnie i się tylko uśmiachła. Wyciągnęła trzy duże opakowania z jeszcze ciepłym obiadem
    
    i podała babci i mi.
    
    -Smacznego. Powiedziała
    
    I zaczęliśmy pałaszować obiad.
    
    Podczas obiadu mama z bacią gadały o różnych tam pierdołach ogrodowych itd. Zjadłem pierwszy i się spytałem, czy kupiła mi coś do picia?
    
    - tak jest w tej drugiej torbie.
    
    Wyciągiem picie i poszedłem do siebie, czekając na dalszy rozwój sytuacji.
    
    Minęło ok 2 godz od powrotu do pokoju, była już 18 na zegarku i przychodzi SMS. Zerwałem się z łóżja, na którym leżałem i chwaciłem za telefon wiadomość od mamy.
    
    "Czekam w aucie, ubierz się i przyjdź"
    
    Zaglądam przez okno stoi jej auto na pozycyjnych na podjeździe. Zbiegłem ...
    ... na dół, ubrałem buty i pobiegłem szybko do jej auta, siedziała za kółkiem, usiadłem z boku nic się nie odzywając.
    
    - zapnij pasy.
    
    Zapiąłem pasy mama wbiła wsteczny i wyjechała spod domu i ruszyliśmy w droge nie wiem do kąd. Na dworze była już szarówa, bo to zaczynała się wiosna i mama była w tej samej kurtce i legginsach oraz kozaczkach co tego dnia co wiązłem ją do koleżanki. Po 10 minutach drogi wjechaliśmy w zatoczkę w lesie, w której ją macałem. Zacząłem się czerwienić, mama zgasiła auto mówiąc.
    
    - tu nam nie będzie potrzebne ogrzewanie, i się uśmiechała do mnie.
    
    Tak wiedziała wszystko więc bez skrupułów zapytałem
    
    - skoro wiedziałaś tyle czasu, dlaczego kazałaś mi tyle czekać?
    
    - Bo nie miałam pewności.
    
    W tym momencie jej ręka powędrowała na moje krocze i zaczęła masować mojego kutaska. Nic się już nie odezwałem i złapałem ją za tył głowy i przysunąłem do siebie. Zaczęliśmy się całować moje ręce powędrowały na jej piersi.
    
    - chodźmy na tył wyszeptała.
    
    - chodzimy wydyszałem.
    
    prześliśmy między przednimi siedzeniami nie wysiadając z auta. Położyłem ją na tylnej kanapie i powiedziałem.
    
    -daj mi się sobą zająć.
    
    - dobrze snu.
    
    Zrzuciłem z niej kórtkę miała tylko czarnt stanik pod nią, całowałem ją po twarzy, szyi i znów łapiąc za piesi zjechałem niżej do nabrzmiałych sutków. Odchyliłem sie rozpiąłem kozaki i ściągałem z jej stópek miała dalej białe skarpeteczki. Zacząłem lizać jej stópki odziane w biel, pochyliłem się i to samo zacząłem robić z ...