1. Stosunek z mamą cz.2


    Data: 29.09.2020, Kategorie: Creampie, Hardcore, Mamuśki Autor: Misiekpisiek

    Obudziłem się, rozglądam się wokół, leżę sam. Spojrzałem na zegarek, była godzina 13:26. Czy to był sen? Zastanawiałem się dłuższą chwilę.
    
    Nie widziałem co mam zrobić, takie to realne było. A jeśli to się wydarzyło?
    
    Poleżałem jeszcze godzinę i postanowiłem wstać, myśląc cały czas o sytuacji, jaka mogła zajść ostatniej nocy która spowodowała że mój członek był co raz bardziej twardy.
    
    Udałem się do łazienki, by sobie zwalić w jakieś mamy ciuszki.
    
    Wyszedłem z pokoju cisza w domu.. Jak makiem zasiał. Udałem się do łazienki na piętro mamy. Zaglądam do kosza na brudy i nie do wieżam. Leży ta sama koszula nocna i czarne koronkowe stringi co miała w moim niby śnie. Złapałem za majteczki i zacząłem się przyglądać, były liczne ślady zaschniętego śluzu i być może spermy. To nie był sen! Nie mógł być, nie ma szans, udało się bzykałem się z obiektem moich fantazji, jakim była moja matka. I co teraz? Jak mam się zachować przy niej? Udawać, że nic nie pamiętam, czy też dać jej do zrozumienia, że mam chęć na więcej. To wszystko sprawiło, że byłem tak podniecony, że odechciało mi się masturbować tylko znów powtórzyć to co się działo w nocy.
    
    Wróciłem do pokoju, ścieląc łóżko zauważyłem też liczne ślady na prześcieradle zaschniętych substancji. Byłem już pewny w 100%, że to prawda. Ogarnąłem się i postanowiłem zejść na dół.
    
    Nadal cisza, nikogo nie ma, dziwne wydało mi się to pownieważ była to niedziela i zawsze mama z babcią szykowały wspólnie obiad, a tu nikogo nie ma. ...
    ... Zaglądam do babci pokoju też pustka, wróciłem na pierwsze piętro zaglądam również do mamy sypialni, pusto. Hmm gdzie one się podziały? Rzadko się zdarzała taka sytuacja, że mama z babcią nie dały znać gdzie idą w razie co.
    
    Sprawdzę jeszcze przed domem, może są w ogrodzie? Zadawałem sobie pytanie schodząc na dół znów.
    
    Patrze siedzi, babcia na plastikowym krześle i czyta jakąś gazetę.
    
    - Cześć babciu.
    
    - Cześć wnusiu.
    
    - A co to strajk? Nie będzie dzisiaj obiadu??
    
    - Mama powiedziała żebyśmy sobie dzisiaj darowały z gotowaniem i kupi coś na mieście.
    
    - Aaa to mama do miasta pojechała??
    
    - Tak jakieś niecałe dwie godziny temu, powiedziała, że jedzie na jakieś zakupy i że kupi jakiś gotowy obiad z kateringu.
    
    - Okej babciu to ja idę do siebie.
    
    - Dobrze.
    
    Wchodząc do siebie na pod dasze myślałem cały czas o nocy o tym, co się wydarzyło. Całe to poszukiwanie sprawiło, że opadło we mnie podniecenie.
    
    Usiadłem przed komputerem, włączyłem muzykę i rozmyślałem nad tym co się wydarzyło i jak potoczy się dalej. Chwyciłem telefon w dłoń i zacząłem pisać SMS do rodzicielki.
    
    "Cześć mamuś, babcia mówiła, że pojechałaś na zakupy do miasta, kup mi coś do picia, bo mam strasznego kaca po wczorajszej popijawie. Szkoda, że mnie nie obudziłaś bym pojechał z tobą, kocham cię.”
    
    No jestem ciekaw co odpisze. Stres mnie ogarnął jak przed egzaminem na prawo jazdy. Mija ok 15min jest wiadomość, chwytam za telefon wiadomość od mamy:
    
    "No hej kochanie, nie chciałam cię budzić ...
«1234»