1. Zdejmij ten szlafrok


    Data: 17.03.2019, Kategorie: Hardcore, Laski Oral Autor: pornomaniaczka

    ... jak w miarę przesuwania ust ku górze duże wargi pęcznieją, rozchylając się coraz bardziej, a spośród nich wychylają się różowe, lśniące od śluzu płatki małych warg. To wszystko działo się tak czytelnie, naturalnie, jak na instruktażowym filmie w katedrze seksuologii. Krocze Ewy rozkwitało jak kwiat. Małe wargi wysuwały się coraz bardziej, rozchylały na boki, odsłaniając ujście pochwy obficie już zroszone, a nad nim prężyła się wyraźnie ukształtowana, drgająca łechtaczka.
    
    Gdy ułożyłem się między udami Ewy, rozchyliła je z westchnieniem tak szeroko, że zewnętrzne strony kolan leżały na łożu. Przylgnąłem ustami do krągłej wypukłości wzgórka łonowego, mierzwiąc wargami czarną kępkę, potem ześliznąłem się językiem wzdłuż pachwiny w dół, przeniosłem pieszczotę na drugą pachwinę, po drodze tylko lekko muskając ustami napęczniałe, mokre wargi... Powtórzyłem ten manewr kilkakrotnie, czując, jak za każdym razem Ewa pojękuje i unosi biodra ku górze.
    
    Wreszcie wśliznąłem się językiem między napuchnięte małe wargi tak głęboko, że koniuszkiem wyczułem poprzeczne fałdki ścianek pochwy i pulsujące ruchy mięśnia Kegla. Ewa uniosła nogi ku górze, niemal dotykając pach kolanami i jęknęła:
    
    - Uklęknij teraz...
    
    Gdy posłusznie zmieniłem pozycję, oparła mi stopy na piersiach, podsunęła sobie pod głowę poduszkę i sięgnęła dłonią do mojego podbrzusza, gdzie w pełnej gotowości sterczał mój korzonek wolny już od wszelkich stresów. Objęła go palcami i zaczęła przesuwać napletek tam i na ...
    ... powrót, uważnie mu się przyglądając. Byłem gotów do stosunku w sposób aż nadto widoczny, nie robiła więc tego, aby go utwardzić. Sprawiało jej to wyraźną przyjemność, nie kryta przyspieszonego oddechu, głaskała go z lubością, drugą dłonią zaczęła się bawić jądrami, jednocześnie głaskała mnie stopami po piersi, szyi, policzkach...
    
    Wreszcie ujęła kutasa palcami u nasady, przygięła ku dołowi i zaczęła wodzić wzdłuż mokrych warg, przyciskała go wibrującym ruchem do naprężonej łechtaczki, to znów obiecująco zagłębiała w przedsionku pochwy, aby natychmiast wyjąć go na powierzchnię i mokrą, śliską żołądź schować w dłoni.
    
    Czułem, że doznałaby zawodu, gdybym teraz siłowo chciał wykorzystać sytuację i wszedł w nią zdecydowanie. Starałem się więc opanować i podjąć jej grę. Zacząłem gładzić jej uda, ująłem jedną nogę za kostkę i przytuliłem usta do podeszwy stopy... i tu doznałem szczególnego zaskoczenia. Miała stopy tak delikatne, jakby w życiu nie używała ich do chodzenia. Każdy ich milimetr był doskonale gładki i elastyczny, a paznokcie starannie ukształtowane. Z prawdziwą przyjemnością skoncentrowałem się na najbardziej wyrafinowanych pieszczotach każdego ich szczegółu.
    
    Zauważyłem natychmiastową reakcję Ewy. Początkowo myślałem, że ma łaskotki, ale rychło przekonałem się, że to wzrastające podniecenie powoduje wzmożone drgania ud, prężenie stóp, rozchylanie palców prowokujące do penetrowania językiem między nimi... Błądziłem językiem po wierzchu palców, między nimi, po okrągłych ...