1. Wizyta ponętnej kuzynki


    Data: 10.09.2020, Kategorie: Podglądanie Tabu, Masturbacja Autor: ero-sfera

    ... właśnie z budowy, więc było na co popatrzeć.
    
    -Ty jak zwykle od razu czarujesz Marcinku
    
    -No cóż tak już mam, gdzie twoja torba?
    
    -O tutaj – powiedziała wskazując na plecak, który stał obok niej – niewiele tego, bo przyjechałam do was, a nie na imprezy, więc nie muszę się stroić, wzięłam tylko to, co konieczne
    
    -Słusznie i praktycznie, mniej do noszenia – uśmiechnąłem się i wziąłem go od niej, kierując się w stronę wyjścia na parking.
    
    Pojechaliśmy do mieszkania i rozmawiając ze sobą szybko do niego dotarliśmy.
    
    -Pewnie zechcesz się odświeżyć po podróży? – zapytałem gdy już weszliśmy do środka
    
    -O tak chętnie – z nieukrywaną ulgą odpowiedziała Lena – tylko nie mam ze sobą ręcznika, użyczysz mi jakiś?
    
    -No pewnie, co za retoryczne pytanie – udałem oburzenie i ruszyłem w kierunku szafki gdzie trzymamy ręczniki. Wyjąłem jeden z takich większych, które sam najczęściej używam i podałem gościowi – ten powinien być ok
    
    -Tak, tak, jest dobry, dzięki. To ja lecę pod prysznic i za chwilkę wracam
    
    -Spoko, nie śpiesz się, przygotuję w tym czasie coś do jedzenia, bo pewnie zgłodniałaś
    
    -O taak! Ty to czytasz dziś w moich myślach – rzuciła Lena przez ramię, będąc już w drzwiach naszej łazienki.
    
    Chwilę potem usłyszałem szum lejącej się wody i dźwięk przesuwanych drzwi od kabiny. Zgodnie z tym co obiecałem, zabrałem się za przygotowanie obiadu. Z produktów jakie mieliśmy, oceniłem, że najlepsze będzie spaghetti. Wziąłem się więc do gotowania, nastawiłem wodę na ...
    ... makaron, wrzuciłem mielone mięso na patelnię i wyciągnąłem z lodówki przecier pomidorowy. Od czasu do czasu uwielbiałem spełniać się w kuchni, szczególnie, gdy mogłem zaskoczyć kogoś moimi zdolnościami. Kiedy więc mniej więcej po kwadransie miałem już prawie wszystko gotowe i czekałem tylko aż sos i makaron się ugotują, usiadłem i czekałem na Lenę.
    
    Po niedługiej chwili, drzwi od łazienki się otworzyły, a mi kopara opadła chyba do samej podłogi. Lena wyszła z łazienki, owinięta tylko ręcznikiem, który mimo sporych rozmiarów, ledwie co skrywał jej biust i okolice krocza. Tak naprawdę, ręcznik ledwo wystarczał by się zasłoniła, bo gdy zamykała drzwi i stanęła bokiem do mnie, widziałem wystające spod ręcznika pośladki. Ależ miałem widok na jej piękne, długie nogi i kuszące ciało. Szybko jednak musiałem opanować swój wyraz twarzy, żeby nie dać po sobie poznać mojego oniemienia. Lena przyszła do kuchni i popatrzyła w stronę kuchenki.
    
    -O spaghetti, super! – powiedziała uradowana – długo jeszcze?
    
    -Yyy.. góra 5 minut – wybełkotałem
    
    -O to akurat się ubiorę, zaczekasz jeszcze chwilkę prawda?
    
    -Yy no taak, ta…ak – znów mówiłem niewyraźnie.
    
    Nie mogłem się skupić, gdy obok chodziła tak ubrana i pociągająca kobieta. O czym ja w ogóle myślę, przecież to kuzynka mojej dziewczyny. Ogarnij się! – skarciłem się w myślach. Wróciłem myślami na ziemię i odcedziłem makaron który w międzyczasie już doszedł.
    
    Kiedy Lena wróciła już ubrana w dresik, odzyskałem panowanie nad sobą i mogłem ...
«1234...8»