1. Analna księgowość


    Data: 25.07.2020, Autor: PijanaFantazjami

    ... materiałem spódnicy uda drżały. Usiadł na jedynym w pomieszczeniu fotelu i znacząco poklepał swoje udo. Gdy dziewczyna zajęła miejsce na jego kolanach, wbił wzrok w jej piękny dekolt ani na chwilę nie podnosząc wzroku i znudzonym, urzędowym tonem mówił.
    
    - Dobrze Pani Karolino, zaczniemy od tego, że pokaże mi Pani miesięczny raport i omówi dokładnie każdą pozycję. Co Pani rozliczyła, dlaczego i jaki przyniesie mi to zysk. Zrozumiała Pani? - dziewczyna przytaknęła i od razu otworzyła plik zapisany na pulpicie, liczący, bagatela, 37 stron. Mężczyzna pomimo opanowanego tonu i spokojnej, niewzruszonej miny, nie potrafił dłużej opanować rąk. Gdy tylko wbiła wzrok w monitor i zaczęła czytać, drżącym, lekko piskliwym głosem, powiódł dłońmi po jej talii. Badał dokładnie jej biodra, płaski brzuch, a jej głos drżał coraz bardziej. Unosząc kącik ust, przesunął dłońmi po jej ramionach, masując je delikatnie. Uciskał kark i barki, aż w końcu przesunął silne, poprzeplatane niebieskimi żyłkami dłonie na jej biust. Ścisnął mocno i sapnął z zadowolenia. Zrobił to tak mocno, że musiała spiąć wszystkie mięśnie pleców, żeby nie przechylić się do tyłu. Zająknęła się, gdy złapał ciekawskimi palcami za krawędź koszulki i osunął ją w dół, odsłaniając dwa, intensywnie różowe sutki.
    
    - Pani Karolino, proszę kontynuować. Ma Pani piękne piersi, pełne i wyposażone w kuszące sutki, ale nie uratują Pani jeżeli raport jest źle sporządzony. - powiedział to tak chłodno i wyniośle, że w niemal sekundę ...
    ... na skórze dziewczyny pojawiła się gęsia skórka, a malutkie, dziewczęce sutki pomarszczyły się leciutko i stwardniały. Czytała dalej, zacinając się i jąkając, gdy on ze spokojną miną przyłożył wąskie usta do jej piersi i zaczął ssać, z zamkniętymi oczami, drugą pierś uciskając mocno. Oblała się rumieńcem, ale nie przerywała. Gubiła się co chwilę w linijkach, oddychając coraz szybciej i stękając gdy przygryzał jej spuchnięty, nabrzmiały sutek.
    
    - Dobrze, zmieńmy może Pani motywację, bo widzę, że przyjemne, delikatne traktowanie nie sprawdza się w Pani przypadku. - Zrzucił ją ze swoich kolan i wstał, łapiąc za wymuskany koczek, pociągnął ją na fotel, tak, aby klęczała na siedzeniu wypięta. - Proszę kontynuować. - Zrzucił swoją marynarkę i podwinął rękawy koszuli. Zadzierając powoli jej spódniczkę, przytakiwał - Mhm, mhm... a punkt trzeci? Nie pominęła tam Pani nic? - Silny, szybki klaps spadł na jej pośladek zanim obsunął jej skąpe majteczki. Zerknął na jej cipkę, rozchylił ją delikatnie palcami i cmoknął z zadowoleniem. Przesunął palcami między wargami sromowymi, docierając do malutkiej łechtaczki. Gdy tylko potarł ją delikatnie dziewczyna zaskomlała z rozkoszy, mieszając słowa i dysząc. Momentalnie cofnął palec wyżej, karcąc ją.
    
    - Pani Karolino, ale proszę się uspokoić - powiódł palcami wyżej i rozchylił jej pośladki. Jego oczom ukazał się ciasny, różowy odbyt dziewczyny. Soczyście splunął na niego i bez namysłu zaczął masować kolistymi ruchami jego otoczkę. Pracował nad ...
«1234...»