1. Nauczyciel Biologii


    Data: 24.07.2020, Kategorie: Geje Autor: OOOoooo

    ... chyba od ostatnich trzech lat.
    
    Kiedy jego usta pieściły moje sutki, jego dłonie wędrowały po moim kroczu jedocześnie ruch po ruchu pozbywając się moich spodni wraz z bielizną. Po kilkunastu takich ruchach zostałem bez spodni natomiast mój nauczyciel od moich drobniutkich sutków powoli schodził ku dołowi. Gdy już tam dotarł poczułem lekki pocałunek jego ust na główce mojego średniego 17cm kutasa. Marek jednak nie tracił zbyt wiele czasu i już po chwili poczułem jak mojego penisa otaczają jego ciepłe i pełne śliny napalone usta. Mój penis momentalnie zniknął w jego ustach, w tym samym czasie poczułem boskie uczcie jakiego jeszcze nigdy w życiu nie czułem. Popatrzyłem w dół i zobaczyłem wielkiego blond mięśniaka klęczącego przede mną z moim kutasem w ustach, to był tak cudowny i podniecający widok że od razu chciałem wystrzelić na samą myśl tego co się dzieje, ale jednocześnie nie chciałem zawieść mojego ulubionego nauczyciela. Marek ciągnął jak szalony, w pewnym momencie poczułem jego wielkie silne dłonie wsuwające się pod moje pośladki. Już po sekundzie siedziałem na jego dłoniach które miętosiły moje malutkie pośladki w rytm z jakim obciągał mi sterczącego na maksa kutasa. Patrzyłem na mojego nauczyciela i widziałem jak z jego kącików ust oraz po moim penisie ściekają ogromne ilość śliny. To było bardzo dziwne uczucie coś jakbym oblał sobie penisa olejem i walił konia, śliny było tak dużo że po kutasie ciekła na jaja i kapała kropla po kropli na podłogę. Po paru minutach ...
    ... takiej zabawy wstał i każąc mi się nie ruszać zaczął powoli ściągać swoją koszulę jednocześnie delikatnie się poruszając. Nigdy mi się nie śniło że takie ciacho jakim był Marek będzie przede mną, tak naprawdę gówniarzem robił striptiz i to taki zmysłowy, pełen pożądania. Po chwili gdy mój penis aż błagał o dalsze pieszczoty na sam jego widok Marek stal już całkiem nagi naprzeciw mnie. Złapał mnie za rękę i wyszeptał do ucha bym położył się na plecach na jego biurku. Tak jak poprosił mój kochanek tak też zrobiłem, leżałem tak na jego biurku ze zwisającymi nogami. Marek wszedł na biurko i klęcząc zaczął powoli obniżać się ku mojemu kutasowi, gdy był już blisko złapałem go za pośladki zatrzymując go na chwilę i pytając:
    
    - A prezerwatywa?
    
    - Jesteś prawiczkiem prawda?- odpowiedział z pewnością Marek
    
    - Tak- odparłem zawstydzony
    
    - To nie mam czego się bać- odpowiedział z uśmiechem
    
    - No ale ja, pan, no rozu….- chciałem wypowiedzieć zmieszany
    
    - Możesz być spokojny od wielu lat jestem suką dla młodych dziewiczych chłopców jak ty, inni mnie nie kręcą tylko tacy jak ty mogą mnie ruchać.- odparł z pożądaniem w głosie
    
    Jego odpowiedź mnie uspokoiła więc puściłem jego pośladki i pozwoliłem robić co chce. Marek schodził coraz niżej a ja czułem jak mój kutas wbija się w jego szparkę a ona w zamian otacza go ciepłem i swoją zachłannością. Po minucie poczułem jak jego pośladki dotykają moich jąder, zobaczyłem że mojego penisa już nie ma, cały został pochłonięty przez sukowatą ...