1. Nauczyciel Biologii


    Data: 24.07.2020, Kategorie: Geje Autor: OOOoooo

    ... jakiegoś podtekstu, ale wtedy pomyślałem to przecież niemożliwe żeby Marek taki męski było... nie to było nie możliwe, przynajmniej tak mi się wydawało.
    
    Resztę dnia spędziłem na rozmyślaniu o co mogło chodzić mojemu nauczycielowi. Nie siedziałem nad książkami gdyż wiedziałem że umiem wszystko co mogę umieć, moją głowę w pełni zaprzątały myśli co się stanie jutro. Myślałem o tym, nie pozwalało mi to spać i zasnąć udało mi się dopiero późno w nocy, a przecież jutro miał być sądny dzień.
    
    Kolejnego ranka obudziłem się trochę zmęczony, jednak bardziej nad moim ciałem przejmował kontrole stres niż zmęczenie. Lekcje ciągnęły się jedna po drugim a stres coraz bardziej narastał a wraz zanim spadała moja koncentracja i myśli odlatywały kompletnie gdzie indziej, mimo że nie wiedziałem co się wydarzy z tyłu głowy miałem opcję że być może Marek… Ale nie ta opcja szybko uciekała jednak tylko w sferę marzeń.
    
    W końcu zadzwonił dzwonek ostatniej lekcji, cały w stresie i nerwach udałem się do gabinetu mojego nauczyciela biologii. Zapukałem, z za drzwi rozległo się głośne proszę. Po wejściu do gabinetu zobaczyłem siedzącego za biurkiem uśmiechniętego jak zawsze Marka. Przywitałem się i usłyszałem w odpowiedzi:
    
    -Cześć młody, siadaj proszę.- powiedział z wyraźną radością Marek
    
    Usiadłem po drugiej stornie biurka biorąc głęboki oddech i ciężko przełykając ślinę. I zaczęło się Marek zadawał mi pytanie za pytaniem, na wszystkie znałem odpowiedź, wydawało mi się to dziwne gdyż nie ...
    ... było one z wygórowanej półki, raczej na tróję niż na szóstkę. Po jakiś 15 minutach i 15 pytaniach Marek w końcu wstał za biurka, przeszedł na drugą stronę i opierając się o biurko stanął obok mnie mówiąc.
    
    - Dobra to ostatnie pytanie, jeżeli dobrze odpowiesz masz pewne 6, gotowy?
    
    - Oczywiście, możemy zaczynać- opowiedziałem lekko zmieszany jego bliskością.
    
    - Jak bardzo ci się podobam i jak bardzo chciałbyś mnie przelecieć?- powiedział z aroganckim uśmiechem na twarzy
    
    Było widać ogromną pewność siebie w jego oczach i to że dobrze wie co mówi i do kogo. Totalnie mnie zatkało, nie wiedziałem co mu odpowiedzieć, przecież on jest nauczycielem, ale najważniejsze „SKĄD ON DO CHOLERY WIE!!!”. Nie zdarzyłem pozbierać myśli gdy zobaczyłem przed sobą twarz Marka zbliżającą się do mojej. Już po chwili poczułem jego ciepłe wilgotne usta na swoich. Kompletnie mnie zamurowało jedyne co byłem wstanie zrobić to odpowiedzieć na jego namiętny pocałunek. Wydawało się że ma spore doświadczenie w uwodzeniu swoich uczniów gdyż znał się na rzeczy i wiedział jak ośmielić drugą osobę. Po chwili namiętnego pocałunku Marek uklęknął przed krzesłem na którym siedziałem i zaczął mnie muskać i całować przez koszulkę po klatce i brzuchu. Nigdy w życiu nie czułem nic przyjemniejszego, po chwili całowania i pieszczenia mojego ciała mój nauczyciel podwinął moją koszulkę i zaczął delikatnie ssać moje małe sutki. Jego usta były tak delikatne i namiętne jakby pożądał mnie od wielu lat, a tak właściwie to ...