1. Nowy Świat ep.3


    Data: 14.07.2020, Kategorie: Fetysz Podglądanie Masturbacja Autor: mbmnx

    ... Kolejne godziny nasze wędrówki mijały, nasze tematy zeszły na przyziemne rzeczy. To jak wygląda jej osada, czy ma rodzeństwo, czy jej rodzice żyją. Dowiedziałem się, że miała dwóch braci ale zaraza ich zabrała. Jej rodzice nadal żyją ale coraz bardziej się o nich martwi, że mogą nie dać rady niedługo pracować na roli i jak nie z zarazy to umrą z głodu. Była przybita opowiadając o swoich rodzinnych stronach. Mówiła, że i tak ludzie u niej w osadzie mają sporo szczęścia, że leży na szlaku przez co jest bezpieczniejsza, bo często przechodzą przez nią żołnierze z królestwa, a także leży z dala od granicy przez co nie doświadczyli grabieżczych najazdów sąsiadów. Przez te godziny wędrówki miałem wrażenie, że poznaje ją jako zwyczajnego człowieka, tak jakbym się z kimś zaprzyjaźniał w swoim normalnym życiu. Czułem, że prócz atrakcyjności fizycznej, to naprawdę fajna dziewczyna z którą warto się przyjaźnić. Wtedy ciekawość wybrała i zapytałem
    
    T: Masz chłopaka?
    
    G: Chłopaka? Co masz na myśli.
    
    T: Hm chłopak to taki etap przed mężem.
    
    Wyjaśniłem jej to najprościej i najszybciej jak potrafiłem.
    
    G: Myślisz, że mając chłopaka lub męża zrobiłabym to z Benem i Krisem?
    
    T: Nie wiem, zrobiłabyś?
    
    G: hehe jeśli chłopak by pozwolił.
    
    Nie wiedziałem jak na to zareagować. Przełknąłem ślinę, mocno wpatrując się w Gabbi.
    
    T: To u was normalne?
    
    G: Tak, ludzie sami decydują czy robią to jedynie z małżonkiem czy w większym gronie. Wiadomo nikt nie lubi być zdradzany, ale ...
    ... podchodzimy do tego, że jeśli chcemy się bawić w większym gronie i każdy się na to zgadza, to nikt nie widzi w tym problemu.
    
    Docierało do mnie, że Ci ludzie do tych kwestii podchodzą zupełnie inaczej niż w moim świecie. Przypominając sobie Bena i Krisa nie traktowali Gabbi jak puszczalskiej na raz, a bardziej jak przyjaciółkę którą dobrze znają, i cała trójka sprawiała wrażenie, bardzo zżytych.
    
    T: Rozumiem, a często to robisz z Benem i Krisem?
    
    Nie wiem co mnie podkusiło, ale ciekawość o jej życie erotyczne była coraz większa, i pytania same się ze mnie wylewały.
    
    G: haha widać naprawdę jesteś ciekawski. Tak często. Praktycznie zawsze jak mamy okazję się widzieć. To porządni ludzie wiem, że zawsze mogę na nich liczyć. A także się mi podobają, i jak widać ja im również.
    
    Patrzyła na mnie z dumą i satysfakcją widocznie kręciło ją to, że tak wypytuje, dawało jej to poczucie ze mnie interesuje w ten sposób. Patrzyłem na jej twarz z ciekawością.
    
    G: Bez obaw, jak pomożesz mi z zarazą to zaproszę Cię na pokaz.
    
    T: Wypchaj się Gabbi.
    
    G: hahah wiem, że się cieszysz.
    
    T: Ani trochę.
    
    Jednak wypowiedź zakończyłem uśmiechem, co Gabbi od razu zinterpretowała jako “tak”. Mijały kolejne godziny. Zbliżała się noc.
    
    T: Robimy obóz?
    
    G: Nie jeszcze chwila, i znam miejsce gdzie się zatrzymamy.
    
    Szliśmy dalej, za chwilę usłyszałem wodę, może to jakiś strumień. Tak też okazało się jak myślałem, za chwilę ujrzałem mały strumień a przy nim kilka budynków sprawiających ...
«1234...»