1. Romeo i Parys


    Data: 06.06.2020, Kategorie: Geje Autor: Amorek

    ... przykładał usta i ssał, całował. Tomek smakował nieziemsko w tym miejscu. Kilka chwil później udało mu się wsunąć w odbyt język i posmakować od środka tej słodyczy. Chłonął ją całym sobą. Kiedy nie mógł już bardziej rozepchać go językiem, wsunął w niego jeden palec, a zaraz drugi, co wywołało cichy syk protestu ze strony Tomka, który jednak szybko dał znać, że wszystko jest w porządku. Krzysiek wsuwał w jego dupę dwa palce, rozszerzał je w środku. Chciał jak najlepiej przygotować go na swojego dużego sztywnego kutasa, z którego sączyła się sperma od wyczekiwania na tę ciasną dupę.
    
    Kilka minut później blondyn sięgnął do szafki nocnej po żel intymny i nałożył odrobinę na swojego kutasa. Odłożył buteleczkę, złapał nogi Tomka, by jeszcze bardziej wystawić jego tyłek i zapytał:
    
    - Gotowy?
    
    Tomek z uśmiechem skinął głową i wypiął się w jego stronę. Krzysiek szybkim ruchem wbił się w jego dupę. Nagłe wtargnięcie poskutkowało lekkim promieniującym bólem, ale Tomkowi tylko sprawiło to większą przyjemność. Obaj westchnęli na doznanie tej bliskości.
    
    Krzysiek poruszał się w nim najpierw powoli, ale w miarę upływu czasu zwiększał tempo uderzeń. Tomek zacisnął dłoń na swoim penisie i zaczął głośno jęczeć pod Krzyśkiem.
    
    Po kilku minutach ta pozycja ...
    ... znudziła im się, więc postanowili ją zmienić. Krzysiek położył się na plecach, a Tomek go dosiadł i zaczął ujeżdżać. Robił to w naprawdę szalonym rytmie; łóżko skrzypiało, a ich ciała wydawały mlaszczące odgłosy, kiedy się od siebie odbijały. W tej pozycji Krzysiek miał idealny dostęp do kutasa Tomka, więc z uwielbieniem zaczął go walić, patrząc jak raz po raz na jego czubku pojawia się kropelka spermy. Zacisnął mocniej dłoń na jego penisie i zaczął poruszać nią jeszcze szybciej. To wystarczyło, żeby Tomek z głośnym jękiem doszedł, wytryskując na brzuch i tors Krzyśka i zaciskając swój odbyt na jego kutasie. Blondyn z kolei, czując taki nacisk, nie potrafił się powstrzymać i także doszedł, zalewając dupę bruneta gorącą spermą.
    
    Tomek opadł na Krzyśka, rozmazując przy okazji swoją spermę na nich obu. Chwilę później zsunął się z niego i, spocony i zmęczony, ułożył obok.
    
    - Uch… daj mi piętnaście minut na odsapnięcie i będę się zmywał – powiedział, ciesząc się przeżytym orgazmem.
    
    - Daj spokój – zaczął Krzysiek, nadal dysząc ciężko i sięgając po chusteczki. – Jest późno, przecież możesz zostać na noc. – Wytarł się ze spermy i zaczął wycierać również bruneta.
    
    - Mmm.. dzięki, to miłe – odpowiedział z uśmiechem sennym głosem.
    
    Koniec części pierwszej 
«1234»