1. Dlugi się placi


    Data: 04.06.2020, Kategorie: Nastolatki Autor: Redwulf

    ... dla każdego z nas, nawet jeśli postanowisz dołączyć. - W sumie, mogę potem przynieść jej zabaweczki, a uwierzcie mi, ma sporą kolekcję. - Dobra - zarządził lider. - Miło się rozmawia, ale buisness is buisness. Czas zapłaty! Mężczyźni rozpięli rozporki i wyciągnęli gotowe do akcji twarde członki. Każdy z nich mierzył dobre osiem cali długości i podobnie jeśli nie więcej grubości. W tym czasie na prośbę lidera Maria przygotowała siostrę do przyjęcia penisów zbirów. Masowała pulsującą z podniecenia łechtaczkę i wsadzała palce w jej cipkę wzmagając produkcję śluzu. Sandra zaczęła pojękiwać. - O, tak... - jęknęła - jeszcze, proszę! Maria spojrzała na nią obojętnie i przerwała. - Nie mam zamiaru sprawiać ci przyjemności, tylko cię przygotować. Po twojej piździe i palcach ujebanych w twoich sokach wnioskuję, że jesteś gotowa. - Odsunęła się i stanęła tak, aby mieć widok na całą scenę, ale nie przeszkadzać handlarzom. Pierwszy wszedł przywódca. Agresywnie wbił się penisem w śliską cipkę dłużniczki i od razu zaczął energicznie pchać, jedną ręką masował jej łechtaczkę, a drugą pieścił piersi, boleśnie szarpiąc za sutki albo dawał jej plaskacze w twarz. Wytatuowany bez ostrzeżenia wepchnął Sandrze fiuta w usta, skutecznie ją uciszając. Słychać było jedynie gulgotanie wydającej się dławić jego prąciem dziwki. Lider zarządził krótką pauzę. Obrócił Sandrę plecami do góry, nawet nie musiał nic więcej robić, sama wygięła się jak zawodowa kurwa i zakręciła zachęcająco tyłkiem. Lider wbił się ...
    ... jej tym razem w odbyt. Okrzyk bólu znów uciszył swoim członkiem wytatuowany, a Andrij i czwarty handlarz chwilowo zadowolili się drobnymi dłońmi nastolatki. Po dziesięciu minutach zamieniali się miejscami tak, by każdy zerżnął ją w usta, dupę i klasycznie. Na finiszu lider pociągnął ją za włosy do góry. - Za chwilę wszystko zliżesz szmato, rozumiesz? Sandra pokiwała głową i radośnie przyjęła na twarz i biust spermę handlarzy, a następnie posłusznie ją zlizała. Maria patrzyła cały czas z rosnącym obrzydzeniem do siostry. Współczuła ojczymowi, że spłodził ćpunkę i łatwą kurwę. Panowie zapięli rozporki i usiedli w salonie na kanapie i fotelach. - Przynieść wam panowie coś do picia? - spytała Maria podobnie jak mężczyźni ignorując teraz worek na spermę który jeszcze godzinę temu nazywała siostrą. - Poprosimy - powiedział lider. Po godzinie handlarze ponownie zabrali się do odbierania długu. Tym razem skorzystali z przyniesionych przez Marię kajdanek, pejczy i wibratorów. Sama Maria jedynie stała z boku, czterech panów i tak z trudnością mieściło się wokół Sandry. Do godziny dwudziestej Sandra przyjęła na siebie szesnaście spustów, osiem na twarz i biust, osiem w dupę. Lider uznał, że wystarczy. Sama Sandra leżała na ziemi wijąc się nago w spazmach rozkoszy. Kiedy mężczyźni opuszczali dom przywódca został jeszcze chwilę z Marią. - Słuchaj młoda, powiem krótko, masz potencjał i mogłabyś nam się przydać. Twoja obojętność i chłód były imponujące. Wiem, że Sandra próbowała cię podle ...