1. Noc z prostytutką


    Data: 04.04.2020, Kategorie: Dojrzałe Podglądanie Sex grupowy Autor: marek191

    ... pozbyłem się bluzki i mini, ze stanika uwolniłem dwie wielkie jędrne piersi o dużych aureolach, zakończone sporymi, sztywnymi sutkami. Sam też uwolniłem się z resztek odzienia i przyssałem się do nich jak niemowle. Łucja sapnęła swoim miekkim altem, co przyspieszyło leniwe do tej pory ruchy ręki Andrzeja, a ja sięgnąłem pomiędzy jej nogi.
    
    „Aaaachh, chaaachh” - wybrzmiało głośno z jej ust. Oderwałem się od jej sutków i zdjąłem majtki. Popchnąłem ją na łóżko i zanurzyłem między jej nogami. Powitał mnie gąszcz nieogolonej pizdeczki i zapach jej soków. Odnalazłem jej łechtaczkę, i zacząłem lizać.
    
    „Maaraek, Maaarek, oooch” - zajęczała, a jej zabarwiony normalnie erotyzmem tembr głosu, ukazał swoje prawdziwe możliwości. Napaliłem się jeszcze bardziej, i wsadziłem jej palec wskazujący do cipki, a środkowy wcisnąłem w dupę, poruszając nimi w środku i liżąc jej łechtaczkę. Jęki jakie wydawała z siebie, były najpiękniejszą muzyka w moich uszach. W pewnym momencie zamilkła, wyprężyła się, a ja poczułem jak obie jej szparki zapulsowały, zaciśnięte na moich palcach.
    
    „Maaa...aaach, taaak, chaaaa achhh, achhh, achh” - krzyczała ekstatycznie przy każdym skurczu orgazmu, a ja poczułem jej ciepłe soki i mocz na twarzy. Przekręciła się na łóżku i obróciła się, wypinając do mnie swój nieprawdopodobnie krągły tyłeczek.
    
    „Teraz mnie ruchaj, pierdol mnie, mój słodki” - wyjęczała. „Powiedz mi kiedy będziesz kończył, zrobie ci finał między cyckami”
    
    Wszedłem w nią gwałtownie, ponownie ...
    ... rozpoczynając symfonię achów i ochów. Pieprzyłem ją jakbym robił to po raz pierwszy. Byłem tak podniecony moją kochanka, że entuzjastycznego pierdolenia nie zakłóciło mi nawet pukanie do drzwi. Andrzej wstał i poszedł otworzyć, a ja wyskoczyłem z Łucji, która błyskawicznie odwróciła się, biorąc mojego kutasa między cyce i energicznie go tam masując.
    
    Andrzej otworzył drzwi a w nich stanęła Aneta, moja była żona z rozdziawioną gębą patrząc , jak spuszczam się na obfity biust Łucji. Stała tak przez chwilę, póki Andrzej nie wziął jej za rękę i nie wprowadził do środka.
    
    „Dobrze, że jesteś” - powiedział Andrzej - „Patrzenie na tą baraszkującą dwójkę było przyjemne, ale sam w końcu tezbym poruchał, a że moja żona znalazła partnera, postanowiłem zaczekać na ciebie. Poznajcie się, to...
    
    „To Aneta, moja była żona” - dokończyłem. „Układanka zakończona, ostatni element na miejscu” - powiedziałem.
    
    Teraz to im opadły szczęki. Ale nie miałem zamiary psuć atmosfery swoimi żalami, tym bardziej że widok Anety w bieliźnie i pończochach, i myśl, że przez ten cały czas ze mną była prostytutką, sprawiły, że mój kutas stał na baczność.
    
    „Andrzej, czekałeś na nią, do dzieła” - powiedziałem.
    
    Podeszli do niej oboje, jak na komende. Aneta posłała mi zaskoczone spojrzenie, ale po chwili była już w swojej roli. Pełny profesjonalizm. Położyła dłonie na piersiach Łucji, rozsmarowując po nich moją spermę i bawiąc się jej sutkami. Patrzyłem na taniec ich językow, i jak Andrzej z chujem w ręku ...