1. Zakład z siostrą cz.3


    Data: 27.03.2020, Autor: boomba

    ... trwała w nieskończoność. W pokoju było słychać tylko pojękiwania i dźwięk naszych odbijających się od siebie ciał. Po kolejnym namiętnym pocałunku przycisnąłem jej główkę do swojego barku. Ugryzłem w ucho i wyszeptałem.
    
    - Jesteś najlepsza suczka na świecie! To najwspanialsza chwila w moim życiu siostrzyczko. Chce żeby...
    
    Znowu nie dała mi dokończyć, bo przyssała się do moich ust. Nasze języki już ze sobą nie walczyły. Teraz tańczyły równie namiętnie i romantycznie, jak nasze splecione ciała. Moje dłonie przesuwały się po jej plecach, włosach i skaczącym na moim chuju tyłku. Znowu zatraciłem się w tej wspaniałej chwili. Gdy słyszałem jej pojękiwania, jeszcze bardziej się napalałem. Na chwilę oderwaliśmy nasze usta od siebie. Patrzyliśmy sobie w oczy. Ona zwolniła nieco tempo i zaczęła bawić się moimi włosami.
    
    - Najlepsze dopiero przed nami. Jesteś gotów na naprawdę mocną jazdę?
    
    Klepnąłem ja mocno w tyłek, dając jej pole do popisu. Ona polizała moje usta, po czym zaczęła schodzić swoim językiem na moją szyję i klatę. Lizała i masowała moja klatę, ale to nie było najlepsze. Jej nabita na mojego chuja cipka zaczęła nakreślać koła, co dało mi maksymalną przyjemność.
    
    - Uhhhh...rób Tak dalej moja suczko.
    
    Jeszcze mocniej klepnąłem ja w tyłek, bo wiedziałem ze to na nią działa. Przestała mi lizać klatę, więc uznałem ze przyszła kolej na mnie i ponownie dorwałem się do jej wspaniałych cycuszków. Ja bawiłem się jej cycuszkami, a ona ujeżdżała mojego chuja. ...
    ... Przygryzałem i ssałem sterczące i twarde sutki. Podgryzałem jej szyję. Bardzo jej się to podobało, bo co róż mówiła do mnie.
    
    - Ahhh, rób tak dalej braciszku.
    
    Siostra coraz szybie i mocniej nadziewała się na mojego kutasa. Ahh... również zacząłem pojękiwać. Nasze usta znowu się spotkały. Ona ujeżdżała mi penisa, ja masowałem jej skaczące cycuszki. Nie obchodziło mnie, że właśnie bzykam własną siostrę. Przyjemność jaką w tym momencie przeżywałem była niesamowita. Czułem, ze długo tak nie pociągnę. Nie chciałem w niej kończyć, ale ona nie pozwoliła mi przerwać. Ja unosiłem jeszcze rytmicznie dupę, by dać nam maksymalna przyjemność. Udało się, Pati zaczęła jęczeć jak szalona.
    
    - Tak...tak...Ohhh.....rznij swoją suczkę...Ohhh..nie przerywaj.
    
    Z całej siły wbijałem się kutasem w jej skacząca po mnie cipce. Wiedziałem, ze Pati zaczyna szczytować. Jej cipka wspaniale zasysała mojego kutasa. Wiedziałem, że dostała orgazmu. Ogromnego. Zaczęła strzelać soczkami i głośno jęczeć. W tej samej chwili ja również osiągnąłem maksymalny poziom przyjemności. Ścisnąłem jej pośladki i rżnąłem jej cipkę jak szalony. W końcu wystrzeliłem w jej skarbie. Jej orgazm trwał dłużej, bo około 40 sekund. Po wszystkim opadła ze zmęczenia swoimi cycuszkami na moją klatę. Głowę położyła mi na barku. Mój oklapnięty kutas był cały w spermie i jej soczkach. Uda również miałem całe ubrudzone, ale nie przejmowałem się tym zupełnie. Właśnie przeżyłem najlepszy seks w moim życiu i wszystko inne nie miało dla mnie ...
«12...8910...»