1. Fabryka chemiczna


    Data: 11.03.2020, Kategorie: Geje Autor: bananowyczlowiek

    ... siebie nawzajem. Oprócz gorąca jakie im doskwierało coś jeszcze się zmieniło, w ich kroczu było bardzo ciasno... Rafał starał się to ignorować kontynuując ich przerwaną kłótnie!
    
    - To..to... to przez ciebie idioto! Przez ciebie jesteśmy tutaj, nie ma chłopaków i jest mi tak gorąco - zapomniał też dodać, że bardzo swędzi go penis. Złapał niskiego chłopaka i przywarł do ściany, już chciał wymierzyć cios, gdy ich bokserki się dotknęły. Obydwoje spojrzeli w dół i zauważyli, że to daje ukojenie ich swędzeniom w okolicach kutasa. Zaczęli się mocno o siebie ocierać, w końcu Igor zaczął stękać. W końcu Rafał nie wytrzymał i sprowadził go do parteru. Nie wiedział co się z nim dzieje!
    
    - Jesteś jebanym pedałem! Pierdolonym pedziem! Skoro tak ci się podobają kutasy to zaraz coś na to poradzę! - mężczyzna nie zwracał uwagi na to, że tez jest półnagi i bardzo podniecony, nie docierało to do niego. Powoli odchodził od zmysłów, nie wiedział co mówi.
    
    - Masz go suko! - wtem zaczął osuwać czarne bokserki w stronę kolan, jego penis zaczął się naciągać w bokserkach żeby kilka sekund później strzelić prosto w twarz Igora
    
    - Opierdalaj pałe pedale! - mimo braku jakichkolwiek reakcji ze strony Igora, Rafał sam załadował swojego pokaźnego kutasa w jego usta. Posuwał go bardzo brutalnie a chłopak tylko mruczał.
    
    - O taak, drap go zębami pedałku - chłopak jakby ożył, pierwszy raz od kilku minut wykazał, że jeszcze samodzielnie funkcjonuje. Zaczął ...
    ... mocno obrabiać pałę Rafała. Ten z rozkoszy położył się na betonie w budynku i zaczął głośno jęczeć. Jego lachociąg sprawiał wrażenie wprowadzonego w trans, nie przerywając robienia laski, zdjął swoje bokserki i zaczął walić.
    
    - Mmhhh ohhh, liż go, mocno, obrabiaj suko - słychać już było tylko dźwięk bardzo mokrego penisa znikającego w odmętach ust Igora.
    
    - Chodź tu, daj swój pedlaski rowek szmato! - wyjęczał Rafał, chłopak bez słowa wstał i nadział się na długiego penisa jego Pana. Miał on bowiem prawie 19 centymetrów.
    
    Zapach stawał się coraz intensywniejszy, w miarę wzrastania siły zapachu Igor coraz szybciej skakał po Rafale. Po kilku minutach to dominant przejął inicjatywę, nadział Igora i razem z nim wstał. Podszedł do okna, posadził na parapet i zaczął ostre jebanie. Mimo wycieńczenia Suki Rafała, ten nie zwalniał tempa aż do momentu gdy zaczął czuć, że dochodzi. Wtedy nagle wyjął swojego kutasa z dziurki Igora i załadował prosto w usta chłopca, który zdążył już w trakcie jebania spuścić się na brzuch.
    
    - Nie połykaj! - zagroził Rafał, Igor wykonał rozkaz i posłusznie otworzył usta pełne spermy.
    
    Rafał podniósł go i bezceremonialnie zaczął całować chłopaka. Słychać było tylko dźwięki wędrującej spermy między ustami.
    
    Po upuście emocji chłopcy powoli zaczęli wracać do siebie a myśl o ich całowaniu oraz połykaniu spermy wprawiła ich w obrzydzenie
    
    Padli na ziemie zastanawiając się co właśnie przed chwilą się wydarzyło... 
«123»