1. Karolina. 5


    Data: 29.02.2020, Kategorie: Anal Hardcore, Sex grupowy Autor: ---Audi---

    ... weselszy... walą mnie w dupę, tak jak lubię...
    
    Dlaczego Jurgen na to pozwolił... ?
    
    Spojrzałam się w jego stronę... stał i walił kutasa...
    
    Pozwolił, bo go to wzięło... stary obleśny gość znęca się nad jego szefową... i cichą kochanką... a ten wali konia, Robertowi też by się podobało.
    
    Na co innego liczę... widział mnie w Hamburgu... wie, co lubię... mocno i ostro... jeśli go zaprosiłam, to chyba wiem po co... ?
    
    Kiwnęłam w jego stronę...
    
    I tak dziękuję, że jest..
    
    Podszedł i dostałam do buzi...
    
    Usiadł się u mojej głowy, jedną nogę przełożył tak, że zablokował moją, a ręką trzymał d**gą...
    
    Leżałam tak rozkraczona, że tamten walił dupę jakby rąbał drwa...
    
    Wyciągał i wkładał...
    
    Jego czułam... musiał być duży... ne mogłam spojrzeć, bo jaja Jurgena zasłaniały mi świat...
    
    I to mi się podobało. Poczułam się naprawdę zupełnie inaczej niż przedtem...
    
    Nie skontaktowałam w pierwszej chwili, ale chyba się uśmiechałam...
    
    Daję po staremu, jestem w swoim żywiole, wracają emocje...
    
    Wiem, że ciało mnie znowu oszuka, że dostanę orgazmy... ale będę je przyjmować z lekką przyjemnością....
    
    Cham zaczął walić dłonią w mój tyłek... boli, piecze... ale się uśmiecham... i ssę jaja...
    
    Przyśpieszył.... jejku jak mnie rypie...
    
    Leżę wygięta, cipa aż prosi... oby tylko nie chciał tam wejść.... bo czuję, że żaden mój sprzeciw nie będzie brany pod uwagę...
    
    Kilka chwil temu nie pozwoliłam Jurgenowi, a temu dam... głupio... ale czuję, po prostu czuję, ...
    ... że chcę...
    
    Ale nie... on zaczął wkładać w nią palce....
    
    To może być...
    
    W moment miał prawie wszystkie...
    
    - Ale kurwa jest luźna...
    
    - Ona płynie w sekundę... dorzucił Jurgen... i mówiłem, lubi dobre pierdolenie...
    
    Miał rację... ręka wślizgnęła się samoczynnie...
    
    Czułam jak próbuje objąć swojego kutasa przez skórę w cipie...
    
    Dobrze mi... biorę Jurgenowi po jaja... wyginam się... zaraz dojdzie...
    
    Gdzieś skrupuły się schowały... im dłużej i mocniej mnie pierdolą, tym bardziej tego chcę...
    
    Dostałam tyłek do wylizania... i dosłownie poczułam jego zadowolenie... w swojej cipie...
    
    Przyszedł orgazm, a on wyszedł kutasem z dupy.
    
    Dostałam w twarz. Trzy razy...
    
    - Mało... lubię... mocniej walnij...
    
    Dostałam... chyba z całej siły... bo zobaczyłam mroczki...
    
    O tak... ten facet wie, jak się bije kobiety... nareszcie... może... może... mógłby naprawdę mnie zabić ???
    
    Tylko po co, uśmiecham się, dostaję to co uwielbiam... no właśnie... po co ?
    
    Walił cipę ręką, a d**gą zaczął dusić...
    
    Mroczki się nasiliły... w ogóle nie broniłam się... tylko... kurwa.... idzie d**gi.... może zdąży mnie docisnąć...
    
    Siknęłam... a on nic.... puścił szyję, przekręcił na bok... i dawaj do tańca...
    
    Teraz to na pewno nie utrzymam...
    
    Nie wiem, gdzie poleciało, ale przy trzecim puściłam sporo...
    
    I oczywiście krzyczałam...
    
    Było mi wstyd jak cholera, bo obiecałam Robertowi.... a teraz się łamię...
    
    Jestem tak słaba, tak szybko poddałam się obcemu ...
«1...345...9»