1. RANDKA W HOTELU


    Data: 16.01.2020, Kategorie: Anal BDSM Trans Autor: akanah

    ... samochodu.
    
    Szybko ubrałam się. Spięłam włosy i wskoczyłam obok niego. Pocałował mnie w usta. Pojechaliśmy. Zostawiliśmy samochód na parkingu. Wzięłam swoją torbę z potrzebnymi rzeczami. Chociaż on mówił, że nic nie muszę zabierać ze sobą, bo wszystko będzie na miejscu, to jednak wzięłam to, co zawsze. Windą pojechaliśmy na czwarte piętro. Po chwili znalazłam się w pokoju nr. 4…
    
    - Dzień dobry. Jestem Mariolka, suczka trans, do usług Panów. – Powiedziałam grzecznie, jak zawsze, do dwóch facetów.
    
    Jeden całkiem młody a d**gi w średnim wieku. Ten młodzieniec jak się potem zorientowałam służył im do zabawy i seksu. Coś w rodzaju niewolnika. Miał na szyi obrożę. Byli w szlafrokach i siedzieli przy stole. Na podłodze leżała otwarta walizka. Pełno w niej było „zabawek” potrzebnych do seksu. Były tam kneble, zwykłe i dmuchane, korki analne i kutasy różnych rozmiarów i długości. Niektóre naprawdę duże. Były i takie, co przypominały mi kutasy końskie. Te były przerażające wyglądem. Miały lekko koło metra długości. Posiadały pasy do mocowania na biodrach. Pod ścianą stało coś, co przypominało stojaki czy wieszaki. Na nich wisiały bicze i pejcze, ciężary na łańcuszkach zakończonych metalowymi klamrami. Były spore. Wisiały też pasy, i sznury oraz wiele skórzanych i gumowych rzeczy. Były tam też rękawice lateksowe i gumowe długie do łokcia. Zauważyłam, że do łóżka, do stołu i do jednego krzesła przymocowane były pasy i uchwyty służące do krępowania. Była też kamera do filmów na ...
    ... statywie i aparat fotograficzny. Na małym stoliku zauważyłam metalowe, srebrne przyrządy. Równo poukładane błyszczały złowrogo. Niektóre, takie jak sondy, sztyfty, cewniki czy wielkie rozwieracze-wzierniki znałam dobrze. Mój wzrok przyciągnął jeden szczególny zestaw. Składał się on z metalowego, przypominającego kutasa kondona, na którego szczycie sterczała krótka końcówka. Obok leżały metalowe sztyfty, różnego kształtu, grubości i długości. Leżała też plastykowa wielka strzykawka, dużej pojemności, zakończona czarnym grubym i długim, wygiętym końcem. Zorientowałam się, że te końcówki można zakładać właśnie na tego metalowego kondona. Zbytnio nie mogłam się rozglądać, bo:
    
    - Rozbieraj się suko i podejdź tu do stołu. – Powiedział jeden z siedzących.
    
    Szybko wykonałam polecenie. Rozpuściłam loki, które lśniącą kaskadą opadły mi na ramiona plecy i cycki w czarnym staniku. Na sobie miałam tylko pas, pończochy i stringi. Podeszłam do stołu. Na stole leżała skórzana, szeroka, obroża. Właściwie to raczej przypominała szeroki skórzany kołnierz, czarnego koloru, zaopatrzony w szereg pierścieni metalowych. Zaczęli mnie oglądać, macać. W trakcie tego badania powiedzieli, co mnie czeka. W rozmowie telefonicznej zostałam uprzedzona, że to będzie seks z zastosowaniem przyrządów, na co wyraziłam zgodę. Badanie wypadło pozytywnie, zwłaszcza podobała im się moja szeroka dupka i wielka szpara w niej.
    
    - Suko, czy zgadzasz się na seks, jaki ci zaproponowaliśmy i na to, aby użyć tych oto ...
«1234...8»