1. PRS #1 Kasia szuka pracy


    Data: 28.12.2019, Kategorie: Creampie, Fetysz Hardcore, Oral Brutalny sex Autor: dzban

    ... na myśl, jakoby miała zrobić dobrze obcemu facetowi. Zwłaszcza w sytuacji, w której zamierzała wykazać się bystrością, inteligencją i realnymi osiągnięciami. Połapała się jednak, że to może być część procesu rekrutacji. Minęła więc biurko, uklęknęła przed szefem i zaczęła walić mu konia. Po kilkunastu ruchach mężczyzna wyraźnie się znudził.
    
    - Ręce to ja też mam. Twoje mi niepotrzebne – żachnął się i wstał z głębokiego, wyraźnie wygodnego krzesła. - Otwieraj pysk.
    
    Kasia wykrzesała z siebie resztki siły, aby poudawać czerpanie przyjemności z robienia loda. W rzeczywistości była bliska załamania.
    
    - Ssij dobrze. Do tego mi się teraz lepiej przydasz. Nie muszę słuchać o twoich osiągnięciach czy wykształceniu. Wszystko jest w CV, czarno na białym – złapał jej głowę i zaczął delikatnie dociskać. Mimo to dziewczyna trochę się krztusiła.
    
    Szef kontynuował wywód pomimo dźwięków dławienia się dziewczyny, która właśnie pochłaniała w całości jego fiuta.
    
    - O ile rektutowacja sprawia mi wiele radości, to nie mogę poświęcić temu zbyt wiele czasu.
    
    Trzykrotnie wepchnął głębiej kutasa.
    
    - Firma szybko się rozrasta, a ja mam tylko jedną głowę. I jedną główkę.
    
    Wyciągnął penisa z jej ust i podstawił jaja do wylizania.
    
    - Dlatego potrzebuję specjalistki od rekrutacji i zarządzania zasobami ludzkimi.
    
    Z powrotem zaczął jebać jej usta. Dźwięki gulgotania wypełniły pomieszczenie.
    
    - Nadajesz się idealnie. Jestem skłonny cię zatrudnić, ale najpierw muszę sprawdzić jak ...
    ... głęboko weźmiesz i czy połykasz.
    
    Po tej konstatacji zamilkł, zgarnął jej włosy w kok i siłą poruszał głową Kasi w taki sposób, aby sprawić sobie najwięcej przyjemności. Po paru minutach takiego jebania puścił ją. Oczekiwał reakcji. Kasia szybko się połapała. Złapała kutasa i strzepała sobie zawartość jąder szefa do swoich ust.
    
    Trudno orzec, czy był zadowolony. Dobrze ukrył swoje emocje. Kazał jej tylko otworzyć usta, aby upewnić się, że wszystko przełknęła. Oczywiście Kasia stanęła na wysokości zadania i sperma wylądowała w jej żołądku. Było jej niedobrze, ale robiła dobrą minę do złej gry.
    
    - To skontaktujemy się z tobą jutro.
    
    *
    
    Choć zegar nie wybił jeszcze 13, Kasia uznała że czas wrócić do domu. Była skrajnie wyczerpana i czuła się upokorzona. Tyle lat studiów, tyle czasu spędzonego w domowym zaciszu na nauce i w bibliotekach... Tylko po to, aby dać się ruchać byle komu. Przynajmniej miała perspektywę dobrej rekompensaty finansowej, gdy tylko otrzyma stanowisko jej marzeń.
    
    Zamyślona wsiadła do autobusu. Nie było tłoku. Chciała już tylko, aby ten dzień się skończył. Jutro pewnie otrzyma pracę w którejś z tych dwóch firm. Teraz tylko musiała zregenerować siłę w domowym zaciszu.
    
    Nagle wyczuła za plecami czyjąś obecność. Ktoś przycisnął krocze ze sztywnym fiutem do jej pośladków, a ręką złapał za prawy cycek. Zaczął się ocierać.
    
    - Pachniesz seksem. Uznam to za zaproszenie.
    
    Kasia nie chciała się nawet obrócić. Zidentyfikowanie napastnika i tak nic by nie ...