1. Recepta na relaks


    Data: 03.12.2019, Kategorie: Hardcore, Laski Oral Autor: pornomaniaczka

    ... krzyże.
    
    – Chyba ostatnio naprawdę przesadziłaś… wiesz, że jestem fizjoterapeutą? Mogę to rozmasować, lepiej się poczujesz. – Magda zamarła. Poczuła, że musi szybko wymyślić jakąś mądrą, spławiającą go odpowiedź, ale jak na złość język stanął jej kołkiem w gardle. Był za blisko. Stał zdecydowanie za blisko. Czuła jego zapach.
    
    – Eee… nie chcę Ciebie kłopotać. – „kłopotać”?! O matko! Kto używa w ogóle takich słów?
    
    – Mała, to żaden kłopot. Jest piątek wieczór. Ładuj się do mieszkania, przebierz się, otwórz wino i za piętnaście minut będę u Ciebie ze stołkiem. – stwierdził Paweł i zniknął zanim zdążyła zareagować.
    
    *
    
    Magda spoglądała na siebie w lustrze. Podkrążone oczy, przyklapnięte włosy – dobrze, że miała suchy szampon. Chociaż z tym sobie poradzi.
    
    Założyła na siebie luźną, długą, szarą koszulkę i czarne legginsy. Jej opięta pupa wyglądała całkiem dobrze.
    
    W ogóle czuła się raczej atrakcyjną kobietą, ale po prostu nie miała za bardzo czasu bawić się w związki. Miała ambitne, zawodowe plany, więc jej życie intymne raczej nie obfitowało w przygody. Pogładziła się po piersiach. Były pełne i jędrne. Miseczka D. Jej ciało czuło potrzebę bycia z mężczyzną, ona próbowała temu zaprzeczyć. Wypiła łuk białego wina i odstawiła lampkę na drewniany blat. Wiedziała, że zapraszanie Pawła do mieszkania może się źle skończyć… ale z drugiej strony, ucieszyła się na myśl o relaksującym masażu.
    
    Właśnie tego potrzebowała. I z tym mocnym postanowieniem „tylko masażu” wyszła z ...
    ... łazienki.
    
    Paweł kończył rozstawianie stołka. Upił łyczek wina ze swojej lampki.
    
    – Chodź mała. Jestem gotowy. – wyszczerzył zęby w uśmiechu. – Ale widzę, że Ty nie jesteś. Powinnaś zdjąć bluzkę i stanik.
    
    Magda spojrzała na niego mrużąc oczy
    
    – Czy to naprawdę konieczne? – zapytała z westchnieniem.
    
    – Tak. Będzie nam to zdecydowanie przeszkadzać. Magda wróciła do łazienki i posłusznie zrzuciła koszulkę i stanik. Zerknęła jeszcze raz w lustro. Poczuła jak wino powoli rozlewa się po jej ciele. No to Ciebie zaskoczę. – pomyślała. Zdjęła też legginsy. Została jedynie w cienkich, czarnych stringach. Owinęła się ręcznikiem i wyszła.
    
    Paweł na jej widok zaczerpnął powietrza. Stała przed nim. Ręcznik zakrywał jej piersi, brzuch i skrawek ud.
    
    Miała piękne, smukłe ciało. Uśmiechnął się do swoich myśli.
    
    – Połóż się proszę na brzuchu i rozsuń ręcznik tak, abym mógł go z Ciebie zsunąć. Magda zerknęła w jego stronę, ale widząc, że Paweł nie zamierza się odwrócić, położyła się na łóżku odsłaniając delikatnie swoje wdzięki. Poczuła podniecenie. Zamknęła oczy.
    
    – Rozluźnij się. – powiedział miękko Paweł pochylając się nad nią. Włączył nastrojową muzykę. Magda jak na złość czuła się niesamowicie spięta i zdenerwowana. Momentalnie wyparował z niej alkohol i zaczęła się zastanawiać co tak właściwie robi.
    
    Przez cały czas unikała tego flirciarza, a teraz zaprosiła go do własnego domu na masaż!
    
    Poczuła jak Paweł masuje jej delikatnie dłonie i układa nad głową. Czuła jego ...