Park - Opowiadania Erotyczne

Park

... zobaczyłem, że facet wyjął swojego bydlaka. był duży i gruby.. ja nie miałem takiego. jestem szczupłym okularnikiem.. 

" proszę przestańcie" powiedziałem na widok tego jak ona zaczęła się wpatrywać w jego nabrzmiałe przyrodzenie.

"marcin przepraszam ale sam przyznasz, że nasz gość ma duży sprzęt" 

odpowiedziałem zawstydzony "tak kochanie" 

"hej a może zabawmy się w trójkę?" 
 rzucił nowy kolega. 

moja dziewczyna odparła że to super pomysł, poprosiła żebyśmy stanęli obok niej. byłem oburzony ale zbyt zawstydzony żeby się postawić, zresztą on był ogromny bałem się że mnie uderzy. 

patrzyłem z wstydem na niego gdy wyciągałem swojego peniska. tak staliśmy patrząc raz na nią jak wygina się na ławce i raz ba siebie.

moja dziewczyna nawet nie spojrzała się na mojego ptaszka, a koleś wyraźnie się uśmiechnął gdy jego wzrok powędrował w okolice tego co miałem w dłoni. 

"kochanie... widzę że ci stoi.. może daj mi chwilę .. chce zaopiekować się naszym gościem, pewnie się stresuję a my jesteśmy podnieceni"  

a ja? odpowiedziałem cicho... 

"zacznij sobie walić" 

teraz to ja siedziałem obok i patrzyłem jak ona ustami pieści jego męskość. patrzyłem na jego mięśnie i na nią, jej włosy i piękne ciało. czułem wstyd a z drugiej ogromne podniecenie.. nawet pocałowała mnie.. czułem smak jego przyrodzenia na jej wilgotnym języku... 

facet twardo rzucil do mnie 

"chlopcze rozglądaj się czy nikt nas nie widzi" 

jaki chłopcze, mam 28 lat pomyślałem, ale za ...

... mało odwagi miałem żeby mu powiedzieć to w twarz. myśli dudniły w mojej głowie a dłonie pociły się z podniecenia. 

kasia spojrzala na mnie siadając prosto na ławce, z ust ciekła jej slina, zaraz obok był jego sterczący kutas.

"marcin chcesz polizać moje piersi?" 

"a kiedy będę mógł dołączyć?" 

"proszę nie naciskaj .... " odparła lekko wystawionym głosem kasia. 

czułem upokorzenie.. pochyliłem się i zacząłem pieścić jej biust, bardzo delikatnie oblizywalem sutki a same cycki ściskałem w dłoni, drugą wciąż sobie waląc. czułem zapach jego krocza. aż w końcu poczułem jak jego silna dłoń mnie odsunęła z delikatnością ale stanowczo. spojrzałem się na niego gdy wkładał między piersi swojego kutasa. 

teraz juz wiem po co chciała być lizaną. mnie zawsze wstydziły takie zabawy.

"kasia czy możesz zająć się mną?" 

kasia przewróciła oczami, wstała tylko po to by  znów wejść na ławkę tak, że była na kleczka odwrócona do tego faceta tyłkiem, który wypinała ja rasowa suka. ja zaś miałem przy twarzy jej cycki śmierdzące jego kutasem. wtedy ona chwyciła mnie za przyrodzenie.. poczułem się dobrze i spokojnie.

"baw się cyckami" rzuciła oschle

po czym czule dodała " a ty kowboju wal mnie" 

nie chciałem tego ale podniecenie sprawiło, że dotknąłem językiem miejsca w którym był jego penis.. smakowało średnio. trochę mnie to obrzydziło. cały czas jej biust obijał się o moja twarz. facet musiał ostro ją walić. ja nie zrobiłbym jej tego. moja dziewczyna chwyciła mnie i ...