1. Wiktoria, suka. Rozdzial 6


    Data: 11.07.2019, Kategorie: BDSM Autor: Marcin Sokołowski

    Dziewczyny zostały przetransportowane do dużego magazynu na obrzeżach Warszawy, ogromna hala podobna wielkością do centrów dystrybucyjnych położonych nieopodal głównych traktów drogowych. Nie przyciągający nadmiernej uwagi budynek podzielony został na kilka części, największa do której trafiły Wiktoria z Darią rozparcelowana została na wiele malutkich pokoików, przypominających klatki obudowane z każdej strony cienkimi ściankami.
    
    Porywacze zaprowadzili przerażone i mocno zmęczone przyjaciółki do ich boxu, gdzie jak się okazało była już jedna uprowadzona. W pomieszczeniu nie było nic poza dużym materacem leżącym pod ścianą, zajmowanym akurat przez skuloną w kącie dziewczynę. Wrzucone do pokoju zostały zamknięte bez słowa. Wymieniły się spojrzeniami i wtedy dostrzegły młodą kobietę, na pierwszy rzut oka nie dało się ocenić czy jest choćby pełnoletnia. Dało się jednak stwierdzić, że była niesamowicie piękna. Pomimo tego, że była cała zapłakana, spocona a włosy miała rozczochrane, wyglądała jak laleczka, z całą pewnością mogłaby zostać znaną modelką i swoją urodą zrobić ogromną karierę, ale trafiła tutaj. Była filigranową, szczupłą brunetką o kasztanowych włosach sięgających do łopatek. Niewielkie piersi, do tego długie ładne nogi. Wiktoria na chwilę jakby zapomniała o dramacie jaki się właśnie wydarzył w życiu jej i jej przyjaciółki, widząc szlochającą dziewczynkę usiadła obok niej. Ta spłoszona skuliła się jeszcze bardziej, ale wtedy podeszła Daria i pogłaskała ją po ...
    ... nodze, zadziałało, dziewczyna chwilę później spojrzała na nowe koleżanki.
    
    -Cześć, jestem Daria, a to Wiki. -podjęła rozmowę Daria, dość długo czekała na odpowiedź. Wiktorii przeszło nawet przez myśl, że młoda może być Ukrainką, albo jakąś inną imigrantką złapaną za wygląd. Ale wtedy się odezwała.
    
    -Jestem Pola.. -wyszeptała spłoszona.
    
    -Długo tu jesteś? Pomożemy sobie nawzajem, ale musisz nam powiedzieć co się tu dzieje, najwięcej ile wiesz. Coś wymyślimy, nie płacz już. -dołączyła się do rozmowy Wiktoria, wiedziała że kluczem do jakichkolwiek szans dla nich są informacje. Wolała wiedzieć co je czeka zanim miałoby się to wydarzyć.
    
    -Jestem tu od wczoraj, ale pomożecie mi też? Błagam, chce do domu.. -załkała.
    
    -Pewnie, że pomożemy. Ile masz lat? Co to za miejsce? -dopytywała się Wiki.
    
    -Mam 17 lat, a to jest chyba jakiś nielegalny magazyn do handlu kobietami. W nocy słychać jak jest nas tu dużo. Słychać też głosy ochroniarzy, którzy cały czas spacerują korytarzami. Boję się ich.. -zaczęła opowiadać Pola.
    
    -Widziałyśmy, w boxach takich jak ten są kobiety, pewnie na sprzedaż.. -Darii odebrało mowę na chwilę, a zanim zdążyła dokończyć zdanie nowo poznana koleżanka kontynuowała opowiadanie.
    
    -Pewnie tak, wypuszczają nas tylko do toalety. Ale.. -przełknęła ślinę -…korzysta się z niej pod nadzorem ochroniarza. To upokarzające, bo w kabinach nie ma drzwi a oni stoją patrząc się na Ciebie. Jestem dziewicą i nikt mnie wcześniej nie widział nago, szczególnie tam. A tutaj ...
«1234»