1. Noc poślubna


    Data: 06.07.2019, Kategorie: Fetysz Masturbacja Tabu, Autor: kapucyniak

    ... wódką. Zjadłem dużego szaszłyka i poczułem się śpiący. Zaczęło robić się nudno, więc zapytałem dziadka, który nie pił i robił tej nocy za kierowcę, czy nie odwiózłby mnie do domu cioci, gdyż chciałbym się już położyć. Zgodził się, a siostra powiedziała, że też chce już wracać. Dziadek odwiózł więc mnie i ją, po czym wrócił na imprezę.
    
    Mieszkanie cioci nie było duże, składało się z dwóch pokoi, łazienki i kuchni. Nie chciało mi już nawet kąpać, postanowiłem umyć się jutro rano. Asia zataczała się, była już nieźle wstawiona. Ja miałem spać z ojcem w jednym z pokoi, a siostra z matką w d**gim, lecz nie chcieliśmy by rodzice nas budzili gdy wrócą, więc postanowiliśmy, że przenocujemy w jednym pokoju, a oni niech idą spać razem do d**giego. Zajęliśmy mniejszy pokój, ja szybko pościeliłem łóżko, rozebrałem się do bokserek i się położyłem, lecz mojej pijanej siostrze ścielenie nie szło za dobrze i długo męczyła się z oblekaniem pościeli. W pewnym momencie zrezygnowana usiadła w fotelu i powiedziała:
    
    – Chyba za dużo dzisiaj wypiłam.
    
    – No widać po tobie. Ja też się nieźle wstawiłem – odrzekłem.
    
    – Hehehe, ale trzeba było się napić, inaczej byłoby nudno na tym weselu.
    
    – Racja.
    
    Asia wciąż miała na sobie tę króciutką sukieneczkę. Gdy rozmawialiśmy, patrzyłem się na jej nogi. Chyba to zauważyła.
    
    – Popatrz, jakie oczko mi poszło na rajstopach – rzekła, podwijając spódniczkę do góry.
    
    Popatrzyłem z zainteresowaniem. Przejechała palcem wzdłuż swojego uda, od kolana ...
    ... prawie do krocza. Z daleka nie za dobrze widziałem to oczko, chciałem już wstać, podejść do niej i przyjrzeć się z bliska, ale ona wstała pierwsza i na powrót zabrała się za ścielenie.
    
    Nasze tapczany znajdowały się obok siebie. Gdy Asia uporała się z wyrównywaniem prześcieradła z jednej strony, to przeszła na d**gą i znalazła się jakieś pół metra od mojego łóżka. Odwróciła się tyłem i pochyliła się nad swoim tapczanem. Jej wypięty tyłek znalazł się bardzo blisko mnie. Zaglądnąłem kątem oka pod spódniczkę i dojrzałem zaczynające się prawie przy samym kroczu przyciemnione wzmocnienie jej rajstop. Krew napłynęła mi do kutasa. Przypomniałem sobie, że w końcu jednak sobie nie zwaliłem. Przesunąłem się cicho na łóżku w stronę siostry, tak by tego nie zauważyła, i znów zajrzałem jej pod sukienkę. Tym razem zobaczyłem nawet różowe majtki, przyciemnione materiałem rajstop. Korciło mnie, by ją tam dotknąć. Mój kutas stał już na baczność i czułem, że pod kołdrą zrobił mi się namiot. Patrzyłem na poruszające się uda Asi i zauważyłem to oczko, o którym mówiła. Naprawdę było wielkie. Dotknąłem palcem do jej kolana i zacząłem wędrować w górę, wzdłuż rozdarcia na rajstopach.
    
    – Rzeczywiście, olbrzymie oko ci poszło – mówiłem, sunąc po jej udzie – nie wstydziłaś się tak chodzić? I tańczyć?
    
    – A co niby miałam zrobić? Może nikt nie zauważył, bo dosyć było ciemno...
    
    Gdy doszedłem palcem w miejsce, gdzie kończyło się oczko, czyli do kroku, siostra obróciła się. Myślałem, że będzie na mnie ...
«1234...7»