1. Macocha


    Data: 07.06.2019, Kategorie: Zdrada Autor: Tomnick

    ... lekko oporował. Madzia wyczuła to i kontynuowała masaż.
    
    – Dziewczyny, za chwilę będzie mi sterczał – poinformowałem spokojnym tonem.
    
    – No, Pati, pokaż, jak go pieścisz – szeptem kusiła Magda. – W końcu to twój partner. Szkoda byłoby zmarnować taką okazję... – po tych słowach podniosła mój ręcznik i odrzuciła go na podłogę.
    
    Oparłem się na łokciach, rozsunąłem nogi. Kołdra i jakaś poduszka tkwiły pod moimi plecami.
    
    – Która pierwsza ma ochotę? – byłem konkretny i bardzo podniecony.
    
    Moja partnerka niezadowolona kręciła głową. Albo tempo było dla niej za szybkie, albo zwyczajnie nie akceptowała pomysłu swojej macochy.
    
    – Żaden problem. Ja chętnie spróbuję – zadeklarowała Madzia i chwyciła penisa. Ciepła dłoń wzmocniła moją erekcję. Klęcząc, usiadła na stopach i nachyliła się, żeby wziąć członek w usta. Jej włosy lekko opadły, a piersi kołysały się. Zapatrzyłem się w ten pełny biust. Miałem ochotę chwycić go, ale wolałem tego nie robić przy dziewczynie.
    
    – Zaraz! – burknęła Pati i położyła się na brzuchu. Głowę i rękę oparła na moim udzie.
    
    Chwilę później poczułem ciepło jej ust, członek wniknął głębiej i pogłaskał go język. Ustami naciskała penisa, a poruszając głową, przesuwała na nim skórę. W ustach miała coraz więcej śliny, więc pieszczoty stawały się łagodniejsze. Nie śpieszyła się. Przymknąłem oczy. Tak mogła godzinami...
    
    – Połknij wszystko – poleciłem dziewczynie i położyłem się na plecach. Ból w boku trochę zelżał.
    
    Magda wstała, podeszła do ...
    ... drzwi i zgasiła górne światło. Pokój rozjaśniała włączona lampka na nocnym stoliku.
    
    #
    
    Na jądrach poczułem delikatny ucisk i drapanie. Otworzyłem oczy, znowu podniosłem się na łokciach. Madzia, już bez ręcznika, drapała jądra. Wcześniej rozwiązała ręcznik Pati, która dalej mi obciągała. Nie zwracała uwagi na zabiegi macochy. Teraz, kiedy pozbyły się białych ręczników, doceniłem opaleniznę gospodyni. Moja dziewczyna jeszcze miała przyciemnioną skórę, ale Magda... Na pewno wzmacniała opaleniznę wizytami w solarium. Naga, w samych klapkach na szpilce wyglądała świetnie! Brodawki jej sterczały. Miała spore sutki. Trudno było od niej oderwać wzrok. I jeszcze zachowywała się tak swobodnie! Patrycja wyglądała przy niej trochę jak uczennica.
    
    – Posuń się, teraz ja spróbuję – szepnęła macocha i przejęła penisa z jej ręki. Pati bez sprzeciwu wypuściła go z ust i kiwnęła głową. Po dawnej zadziorności nic nie pozostało.
    
    Mimiką i gestem prawej dłoni pokazałem, o co mi chodzi. Pati łagodnie uśmiechnęła się i kiwnęła głową. Głowę trzymała na moim udzie, obserwując oral partnerki ojca, a pupę przesunęła tak, że dłonią sięgałem do jej cipki. Głowę oparła na moim udzie i zamknęła oczy. Oblizała wargi, ale już do końca pieszczot nie zamknęła ust. Zacząłem od lekkiego masażu warg sromowych, potem łechtaczki, delikatnie dotykałem łona samymi paznokciami, wywołując drżenie i gdy poczułem wilgoć na dłoni, wepchnąłem palce do pochwy. Jęknęła. Nawet nie pytałem. To był jęk nadchodzącej ...
«12...789...»