1. Letnia noc z kochankiem


    Data: 26.08.2022, Autor: zdradzonyNY86

    ... tym jak ją przeleciał. Jak zaliczył po raz kolejny. Odpowiadała jemu ta znajomość bo była niezobowiązująca a wszystkie mrzonki Ewy schodziły na drugi plan. Chciał zachować dziewczynę do igraszek w łóżku. Była potrzebna do zaspokojenia męskości, dobrze dawała dupy a jej cipka doskonale nadawała się do tego żeby ją zalać nasieniem. Andrzej wiedział o tym i dlatego musiał poprowadzić mądrze ich związek żeby na razie nie stracić kochanki.
    
    Przytulił się do Ewy całując małe piersi. Poczuł jak kutas zaczyna rosnąć i wypełniać się krwią. Być może kolejny numerek rozładuje napięcie – pomyślał.
    
    Przesunął dłoń po nagim ciele i dotarł do waginy z wyciekającą powoli spermą. Była przyjemnie wilgotna i ciepła. Zaczął pieścić to miejsce między udami tak, by sprawić Ewie dużo rozkoszy, która zajęta już była masowaniem stojącego kutasa. Zabawa ciałem zaczynała się na dobre. Pożądanie i fascynacja ich nagością pozwoliła im zapomnieć o całym świecie. Ewa miała jedno pragnienie. Poczuć w sobie sztywnego fallusa doprowadzającego ją do kolejnego orgazmu.
    
    Połóż się, wejdę na Ciebie – szepnęła cicho.
    
    Tym razem role się odwróciły. Teraz Ona będzie dominować i nadawać ton ich zabawie. Andrzej położył się na plecach czekając na grę.
    
    Weszła na niego wsuwając powoli nabrzmiałe prącie między rozchylone wargi do środka brzoskwini. Męskie wypełnienie ściśle przyległo do ścianek wnętrza. Dopchnęła do końca, czując na macicy jego twardą główkę. Był duży, twardy i podniecający. Taki jakiego ...
    ... lubiła zawsze. Trzymając ramiona kochanka zaczęła powoli unosić biodra i ślizgać się na sztywnym kutasie. Amazonka dogadzająca swej naturze. Wsuwając gorący korzeń łapała każdą chwilę kiedy ją wypełnia i rozpycha. Soki miłości i resztki spermy leniwie ociekały po kutasie Andrzeja, kiedy unosiła biodra do góry zatrzymując na chwilę żołądź przy wejściu do pochwy i pieszcząc nim łechtaczkę. Była w swoim żywiole zapominając o wszystkim co ich dzieliło.
    
    Oczy kochanka pożerały ten widok, gdy szczupła i ładna dziewczyna z opadającymi na twarz włosami falowała na jego penisie. Chwycił dłonią za drobne piersi ściskając delikatnie, trzymając jednocześnie drugą pracujące biodro. Napawał się tym widokiem, ciesząc się skrycie że jest z Ewą którą posuwa nieustannie. Czuł ją dobrze, bo wąska pochwa opasała ściśle penisa co potęgowało przyjemność. Jak to dobrze mieć dupę do zerżnięcia – pomyślał przez chwilę. Fajną dziewczynę ma jej chłopak...Dobrze że jego zdradza, to przynajmniej popieprzę sobie bez końca – uśmiechnął się do swoich myśli patrząc w zamglone oczy Ewy.
    
    Falowała coraz szybciej, zatrzymując się na chwilę kiedy z wypełnioną pochwą dogadzała łechtaczce przy nasadzie korzenia, pocierając z namaszczeniem. Wiedziała co robić, aby każda sekunda sprawiała jej rozkosz. Była doskonałością dającą sobie i partnerowi taki sam ładunek emocji i uniesienia. Odpłacała za całe dobro, które spotykało ją w związku ich nagich i spragnionych siebie ciał.
    
    Położyła się na nim, muskając sutkami ...