Jesteś tylko zwykłym pedałkiem cz. II
Data: 22.08.2022,
Kategorie:
Geje
Autor: FreakyN
... chlapiąc spermą na mój policzek. Zabrał mi swojego kutasa z ręki i dokładnie wycisnął resztki spermy na moje czoło.
Mateusz wyjął po chwili kutasa z moich ust. Przełknąłem jego spermę, a wtedy Paweł podstawił kutasa pod moje usta.
- Wyliż mi fiuta. - padła komenda, a ja językiem zacząłem polerować jego kutasa z resztek spermy.
Kiedy wyjął go z moich ust, od razu podszedł Daniel i bez słowa zapakował mi swoją pałę do buzi. Zaczął mocno pchać i jęczeć.
- Obrabiaj gałe, szmato. Do tego jesteś stworzony. - padało z jego ust, aż po chwili wyjął go i trysnął swoją spermą obficie na moją twarz.
Zapach ich spermy unosił się w przebieralni, a ja powoli czułem w sercu, że staję się szmatą. Zaczęło mi się to podobać. Czułem jak sperma ścieka po mojej twarzy powoli, a sam oblizywałem swoje wargi by poczuć jej smak.
- Otwórz pysk. - powiedział Daniel.
Od razu szeroko otworzyłem usta, a po chwili poczułem gęstą mele z jego ust. Połknąłem ją ze smakiem.
- Dziękuje. - powiedziałem posłusznie.
- Co za jebana ciota. - zaśmiał się Daniel i splunął jeszcze na moją twarz.
- Mamy darmowy lachomat. - dodał Kamil, który do tej pory znowu nie przywiązywał do mnie ...
... uwagi.
- A Ty nie spuszczasz z krzyża? - zapytał Mateusz Kamila.
- Nie chce mi się, moje mleko dziś już dostał. Co nie, szmato? - odparł Kamil.
- Tak, ale chcę jeszcze. - powiedziałem jak wygłodniała suka.
- To masz problem. - zaśmiał się, a po chwili poszedł do mnie i wyjął wiszącego kutasa ze spodni.
- Otwórz ryj, chce mi się lać. Łykaj grzecznie, jak nie chcesz mieć oszczanych ciuchów. - powiedział, a kiedy otworzyłem usta, poczułem ciepły, złoty strumień, który wpadał prosto do moich ust.
- Żywy pisuar. - śmieje się Daniel, kiedy widzi jak połykam szczyny Kamila.
Kiedy skończył podstawił mi swojego kutasa pod usta.
- Wyczyść. - rzucił, a ja od razu zacząłem jeździć językiem i ustami po jego fiucie. Czułem smak moczu i resztek spermy.
- Dobra, dzisiaj jesteś już wolny. My się zbieramy. - mówi Paweł, kiedy wszyscy się już ogarnęli i ubrali.
- Trzeba będzie ustalić jakiś harmonogram korzystania z suki. Bo zaraz się uzależni od spermy. - śmieje się Kamil.
- Nara pedałku. - dostałem na pożegnanie liścia w głowę od Mateusza, po czym wszyscy wyszli.
A ja zostałem po raz kolejny sam w tej przebieralni. Tym razem z ospermioną twarzą. I chyba szczęśliwy...