1. Jesteś tylko zwykłym pedałkiem cz. II


    Data: 22.08.2022, Kategorie: Geje Autor: FreakyN

    ... spodnie.
    
    Ja uniosłem swoją rękę w której miałem całkiem niezłą porcję jego spermy. Rozejrzałem się po klasie, a po chwili po prostu ją spiłem, zlizując resztki z dłoni. To było dziwne uczucie. Do końca lekcji Kamil się już nie odezwał.
    
    Po skończonej lekcji, kiedy wyszedłem na korytarz, zaczepili mnie we czwórkę.
    
    - Czekaj, mam coś dla Ciebie. - mówi Mateusz, który otwiera plecak i wyjmuję małe pudełko ze spermą i butelkę ze swoimi szczynami.
    
    - Bierz, teraz usiądziesz grzecznie pod salą i grzecznie zjesz. - podaje mi moje "śniadanie", śmiejąc się przy tym z kumplami.
    
    - Zobacz jak mu się oczy zaświeciły, to prawdziwy spermopij. - śmieję się Paweł.
    
    - Wiecie, że mi strzepał konia na lekcji? Spermę zlizał z ręki do ostatniej kropli. - wyśmiewa się Kamil.
    
    - Dobra, masz jedzenie to spierdalaj już. - powiedział Mateusz.
    
    - Teraz siadaj i masz to wszystko zjeść i wypić. A ja to sobie nagram na pamiątkę. - dodaj i odeszli ode mnie.
    
    Poszedłem więc pod ścianę, z dala od ludzi. Miałem nadzieję, że nikt nie podejdzie. Na pewno wyczuliby ten specyficzny zapach spermy i moczu. Otworzyłem plastikowe pudełko i łyżeczką zacząłem jeść spermę Mateusza, jakby był to jogurt. Widziałem z oddali jak to nagrywają i rozmawiają między sobą. Potem wziąłem butelkę i zacząłem pić szczyny. To było okropne. Myślałem, że zwymiotuję. Nie dokończyłem, schowałem butelkę do plecaka.
    
    Po chwili przyszedł SMS od Mateusza. "Wszystko, cwelu. Przecież widzimy, jak Ci smakuje, nie ...
    ... odmawiaj sobie."
    
    Przeczytałem i spojrzałem w ich stronę. Wyjąłem butelkę i zamykając oczy duszkiem wypiłem całą zawartość, starając się o tym nie myśleć.
    
    Dali mi spokój. Do końca lekcji żaden z nich mnie nie zaczepiał.
    
    Koniec ostatniej lekcji. WF. Jak zwykle czekałem, aż wszyscy wyjdą z przebieralni, żeby uniknąć wyśmiewania. Ale wtedy zobaczyłem jak Daniel wchodząc do przebieralni macha do mnie ręką żebym przyszedł. Ścisnęło mi żołądek na samą myśl. Upokorzą mnie przy wszystkich. Powiedzą o wszystkim... Chciałem uciec. Jednak po chwili wziąłem głębszy oddech i poszedłem do przebieralni.
    
    Wchodząc, już usłyszałem przezwiska.
    
    - O patrzcie, pedałek przyszedł. Nie pomyliłeś przebieralni? To jest męska. - zaśmiał się Marcin.
    
    Myślałem, że to będzie mój koniec. Jednak po chwili podszedł do niego Mateusz, łapiąc go za koszulkę.
    
    - Pedałka zaraz z Ciebie możemy zrobić. Przeproś ładnie kolegę i wypierdalaj.
    
    Byłem w szoku. Nie mniejszym niż Patryk i reszta chłopaków z klasy, która nie należała do "złotej czwórki" w naszej klasie.
    
    - Ogłuchłeś, frajerze? - powiedział ostrym tonem Daniel.
    
    - Sorry... - odpowiedział po chwili zdezorientowany Patryk.
    
    Mateusz go puścił i popchnął na drzwi.
    
    - Wypierdalać cioty. - dopowiedział jeszcze, kiedy reszta chłopaków szybko się zmyła.
    
    Byłem w szoku, że mnie obronili. Chyba pierwszy raz w życiu. Zawsze to oni najbardziej mi dogryzali.
    
    - A Ty co tak stoisz? Podziękuj za obronę. - powiedział Daniel.
    
    - Dziękuje... - ...