1. Kochanek mojej mamy


    Data: 08.08.2022, Kategorie: Nastolatki Autor: Dagmara

    O dziesiątej piętnaście miałam otrzymać świadectwo ukończenia gimnazjum. Tamtego poranka powinnam cieszyć się zaczynającymi się już następnego dnia wakacjami, gdy tymczasem w panice szukałam ciemnych rajstop. Za nieco ponad półtorej godziny miałam rozdanie świadectw, a tymczasem odkryłam, że nie mam żadnej zdatnej pary, w jedynie słusznym na taką okazję kolorze. Nie mogłam założyć ulubionych dżinsów, czy legginsów, a do białej bluzki i ciemnej spódniczki nie pasowały żadne inne niż grafitowe lub czarne. Zdesperowana postanowiłam 'pożyczyć' parę od mamy.Drzwi do jej sypialni były zamknięte. Zapukała, a gdy nie usłyszałam odpowiedzi, weszłam do środka. Łóżko było puste, a z łazienki dochodziły odgłosy krzątaniny. Skoncentrowana na poszukiwaniu rajstop, dopiero znalazłszy wymarzoną parę, uświadomiłam sobie, że mama nie jest sama. Pod oknem, na krześle przy stoliku do czytania, leżało męskie ubrania, a na nocnej szafce stały dwa kieliszki i butelka wina. Robert, z którym mama związała się cztery miesiące temu, musiał wpaść późno w nocy, gdy już położyłam się spać. Nie było w tym nic niezwykłego, jednak zazwyczaj bywałam uprzedzana przez mamę o jego wizytach. Właśnie zamierzałam po cichu wyjść z sypialni, gdy usłyszałam, zza niedomkniętych do końca drzwi łazienki, jęk mamy. Wiedziona ciekawością podeszłam do nich. Szpara była niewielka, jednak bez większego wysiłku mogłam obserwować to, co się dzieje w środku. Byli odwróceni do mnie tyłem, zupełnie nadzy. Mama stała pochylona, ...
    ... opierając dłonie o blat szafki z umywalką. Robert stał tuż za nią. Lewą dłonią odejmował, pełną pierś mamy, a prawą palcował pochwę. Wyraźnie podniecona jego zabiegami mama jęczała cicho, a on opanowanym głosem mówił:– Powiedz, że chcesz go poczuć w sobie!– Jeszcze raz!– Głośniej!Powtarzał tak długo, aż mama ciężko dyszą niemalże wykrzyczała:– Rżnij mnie! Chce poczuć twojego kutasa!Byłam zaskoczona i podniecona tą sceną. Zaskoczona, gdyż mama nigdy nie używała wulgaryzmów a podniecona, bo jeszcze nigdy nie widziałam ich razem w tak intymnej sytuacji. Stanowili ładną parę. Mimo czterdziestki mama prezentowała się znakomicie. Szczupła, wysoka, o zgrabnym, wysportowanym ciele i obfitym biuście, którego kształt budził zazdrość nawet u wielu znacznie młodszych kobiet. Robert miał nieco ponad trzydzieści lat. Był wysokim blondynem o zgrabnej, choć dość przeciętnej budowie ciała. Nic specjalnego, jak go oceniałam. O jego ukrytych walorach przekonałam się, dopiero gdy odwrócił się do mnie bokiem. Miał gigantycznego członka! Może nie było to dwadzieścia kilka centymetrów, jak u aktora porno z filmu, jaki oglądałam wspólnie z dwoma najlepszymi przyjaciółkami, jednak i tak był potężny. Gdy mama sięgnęła po niego dłonią, by pomóc mu trafić w siebie, zdałam sobie sprawę, że jest równie gruby, jak jej dłoń w nadgarstku. Zauroczona patrzyłam, jak w nią wchodzi. Jęczała cicho przez cały czas, gdy powoli wsunął się w nią płynnym ruchem do połowy swojej długości. Przez chwilę pieścił je piersi, ...
«1234»