1. Seks na stadionie


    Data: 03.08.2022, Kategorie: Mamuśki Autor: Rafaello

    Mam na imię Monika i mam 33 lata. Jestem samotną matką wychowującą dwunastoletniego synka. W sumie to powinnam napisać, ze jestem wdową. Mój mąż kilka lat temu zginął w wypadku samochodowym. Zarówno ja jak i mój syn - Piotruś bardzo to przeżyliśmy. Od tego czasu staram się zastąpić mu ojca. Postanowiłam też pomimo nalegań z wielu stron, że nigdy ponownie nie wyjdę za mąż, ani też nie zwiąże się z żadnym facetem. Uważałam to za dowód miłości do zmarłego męża. Chciałam też zastąpić dziecku ojca i poświęcić mu się całkowicie.
    
    Mój synek bardzo lubi oglądać mecze, ja zresztą też. Może to mało kobiece, ale mi od zawsze się podobało. Miałam trzech braci, każdy z nich grał w piłkę no i nigdy nie miałam problemu z tym, żeby zrozumieć o co chodzi w tym słynnym spalonym. Sama czasem też grałam, ale teraz zamieniłam trampki na szpilki. Pomimo, iż nie szukam faceta lubię dobrze wyglądać. Pracuje w korporacji, zarabiam dobrze. Nie jestem jeszcze stara, a faceci na ulicy oglądają się za mną.
    
    To były wakacje. Pojechałam z synkiem nad morze. Akurat w tym czasie w Gdańsku miała grać nasza reprezentacja. Postanowiłam kupić bilety. Często chodziliśmy z Piotrusiem na mecze narodowej kadry, a czasem nawet naszej drużyny w rodzinnym mieście.
    
    To była bardzo upalna sobota. Cały dzień opalałam się na plaży. Moje ciało nabrało już pięknego koloru. Mecz był o 20:45 więc około 19.00 wróciliśmy do hotelu. Wzięłam prysznic i zaczęłam się zastanawiać co na siebie założyć. Mecz zakończy się koło ...
    ... północy, więc powinnam włożyć coś ciepłego, ale z drugiej strony było tak ciepło, ze raczej nie zmarznę. Przeszło mi przez myśl, żeby ubrać się tak, aby nie zwracać na siebie uwagi. Może nie byłam paranoiczką, ale miałam w sobie dosyć sporo instynktu samozachowawczego. Na stadionie będzie sporo facetów prawdopodobnie podpitych , ja jestem na obcym terenie, w dodatku będzie noc, a ja będę musiała uważać na siebie i Piotrka.
    
    Moja wyobraźnia włączyła się niespodziewanie. Moje podbrzusze zareagowało natychmiast...
    
    Po chwili jednak otrząsnęłam się. Takie sytuacje zdarzały mi się coraz częściej, od ponad pięciu lat nie dotykał mnie żaden facet, o seksie nie wspomnę. Czasem myślałam o tym, żeby rozdzielić swoją obietnice bycia samotną do końca życia z wiążącym się z tym celibatem i przynajmniej raz na jakiś czas przespać się „dla zdrowia” z jakimś facetem. Myślę, że chętni by się znaleźli, ale zawsze dawałam sobie z tym spokój. Teraz znów o tym pomyślałam, była dobra okazja, .....wakacje.
    
    Ostatecznie założyłam zwiewną sukienkę. Pokazywała sporo mojego opalonego ciała. Kiedy szliśmy na mecz deptakiem przez centrum miasta widziałam na sobie wzrok gapiących się na mnie facetów. Nie robiłam sobie z tego nic wielkiego. Pewnie na każdą tak reagowali. Moja granatowa sukienka, połączona ze świeżą opalenizną, i czarnymi włosami sprawiała, że faktycznie mogłam wyróżniać się na tle blondynek ubranych w narodowe barwy. One wszystkie wyglądały tak samo.
    
    O ile u nas w mieście stadion ...
«1234»