1. MW-Interwal Rozdzial 30 Panny dojarki


    Data: 29.07.2022, Kategorie: Nastolatki Autor: Maciej Wijejski

    ... tylko masz głupią minę!
    
    - Ale jak chcesz, możesz nas znowu wypierdolić! – Cieszą się DajDaj.
    
    - Jakie „znowu”? W nocy pierdolił nie wiadomo kogo! Aby pierdolić! Was, jako was, dopiero będzie pierdolił! – Ala znów dostaje napadu śmiechu, łapie się za brzuszek.
    
    - Kto to wymyślił? – Śmieję się wraz z nią. Tola i Monika podnoszą łapki w górę.
    
    - Musiałyśmy ci jakoś odpłacić za to w kamperze!
    
    - Pieprzyłyśmy się z obcym facetem nie wiedząc, że go nie znamy!
    
    - Teraz już wiesz, jak to jest!
    
    - Wypierdolę was za to!
    
    - My jesteśmy pierwsze w kolejce. – Wtrącają DajDaj. – A wy się spóźnicie do szkoły!
    
    Dziewczęta pobiegły do szkoły a ja, po raz kolejny dzisiaj, wypierdoliłem Bliźniaczki. Choć po raz pierwszy świadomie.
    
    Najpierw zaganiam je do wanny, jakoś tak się złożyło, że w wannie jeszcze z nimi nie byłem, w Grecji mieliśmy tylko plażę i morze.
    
    Czekoladowe ciała w pianie to nowość. Myję im krocza, zaglądam w każdą szparkę, nie znajduję żadnej różnicy.
    
    - Naszych cip nie widziałeś? Tak się stęskniłeś?
    
    - Stęskniłem! I widziałem, ale dalej szukam jakiejkolwiek różnicy.
    
    - Policz włoski łonowe!
    
    - Pewnie macie po tyle samo!. Dalej mają te wąskie paseczki drobnych loczków ciągnące się od samej pizdy przez cały wzgórek łonowy a nawet wyżej. Ayah i Darya myją mi przyrodzenie.
    
    - Szkoda, że nie ma brata bliźniaka. – Nie musiałybyśmy się nim dzielić.
    
    - Ale lepiej pierdoli, niż Bliźniacy. I ma ciekawsze pomysły!
    
    - Tylko im czasem nie mów – To już ...
    ... do mnie. Czuję się zobligowany.
    
    Na śniadanie zamawiam dwa jajka na miękko, tym razem wyjadam je z dwóch czekoladowych cipek. DajDaj są zachwycone, jeszcze tego nie przerabiały. Siedzą przede mną na krawędzi stołu, podparte łokciami, rozchylają szeroko uda, między którymi ucztuję. Pozwalam spłynąć żółtku aż do dziurek w ich dupach, zlizuję je stamtąd. Potem, wykorzystując nieświadomość DajDaj co do rygoryzmu obowiązujących tu zasad, ubieram je. Najpierw oczywiście grube getry, znalazły się i białe. Naciągam je powoli na cztery ciemne uda, roluję górę w grube wałeczki. Cofam się i podziwiam swoje dzieło. Robię pamiątkowe zdjęcia. Liżę przez chwilę te cipki na zmianę. Teraz zakładam im cienkie, białe bawełniane koszulki na ramiączkach sięgające pępka. Podziwiam. Prowadzę pod prysznic.. Ciemne kształtne piersi przebijają teraz przez cienką bawełnę, na środku czarne punkciki w białych kółeczkach, to ich wydatne sutki, dodatkowo teraz powiększone, odpychają materiał wokół siebie. Na widok dwóch miss mokrego podkoszulka serce mi rośnie. I nie tylko. Bliźniaczki to widzą
    
    - Popatrz, jak mu pała zesztywniała!
    
    - I jaja stężały!
    
    DajDaj też nieźle wzięło. Wchodzę w nie po kolei, pierdolę po raz drugi. Albo trzeci dzisiaj, zależy jak liczyć. Pytam, w którą mam się spuścić, żeby było sprawiedliwie.
    
    - Chciałbym podzielić moją spermę pomiędzy obie wasze cipy. - Tylko się śmieją.
    
    - W ogóle mi nie pomagacie!
    
    Tryskam wreszcie w którąś. Przenosimy się do wanny. Opowiadam im o ...
«1234...»