1. MW-Interwal Rozdzial 30 Panny dojarki


    Data: 29.07.2022, Kategorie: Nastolatki Autor: Maciej Wijejski

    ... Dorka? Natka? Julka? Tola czy Monika? Z drugiej strony pod prześcieradło wślizguje się drugie, chłodne dziewczęce ciało.
    
    - A więc dwie z wymienionych! Tylko które? Jest ciemno, dziewczęta się nie odzywają. Co nie znaczy, że są bezczynne. Dwie głowy przesuwają się pod prześcieradłem, po chwili ssą mnie i liżą na zmianę. Przytrzymują mi równocześnie ręce, nie chcą, bym ich dotykał. Przelotnie zakrywają usta
    
    - To tak się dzisiaj bawimy… Niech wam będzie! Zobaczymy, co dalej. Dalej, jedna mnie dosiada a druga na mnie siada. Na twarzy konkretnie. Próbuję przypasować doznania mojego kutasa i języka do konkretnych cipek, ale wciąż nie miałem pewności, każdą z dziewcząt rozpoznałbym, widząc samą cipkę ale właśnie nic nie widzę. Ciemno jest. Kutasem na 100% rozpoznam wyjątkowo ciasną cipkę Maleńkiej, to nie ona, zresztą akurat wyjechała. Język też niewiele mi przekazuje, cipka nad moja głową porusza się akurat tyle, bym mógł lizać....cipkę właśnie. I słoneczko. Wyżej, do wzgórka mnie nie dopuszcza, więc po fryzurce nie rozpoznam, jedynie Natkę z jej cipką okoloną futerkiem mogę wyeliminować. I jeszcze Kasię, te jej dzyndzylki poznałbym na 100%. Tymczasem cipka na mojej twarzy i cipka na moim maszcie zamieniają się ze sobą. Niestety ta zamiana nie zwiększa ilości dostępnych danych. Cipka na moim maszcie porusza się coraz gwałtowniej, cipka na mojej twarzy próbuje mnie udusić, pierwsza traktuję spermą, w drugiej skupiam się na łechtaczce. Obie, zadowolone mam nadzieję, cipki ...
    ... zsuwają się bądź odsuwają. Teraz jedna pożywia się na drugiej, z ciemności dobiega mlaskanie. Oba Ciała dalej nie pozwalają się dotykać, przytulają się do moich boków, dalej przytrzymując mi ręce. I wkrótce zasypiają.
    
    Budzę się wcześnie rano i spoglądam na zarysy dwóch, flankujących mnie, dalej bezimiennych Ciał ukrytych w całości pod prześcieradłem. Zastanawiam się, co dalej. Postanawiam wziąć na wstrzymanie i poczekać, aż się obudzą. Chyba się znów zdrzemnąłem.
    
    - Wstawaj śpiochu, już siódma! - Ala stoi nade mną z groźną miną.
    
    - Przecież ciebie nie ma, na wycieczce jesteś!
    
    - No właśnie! Wystarczy cię na chwile zostawić samego i już sobie panienki sprowadzasz! – I pokazuje brodą Ciała po moich bokach.
    
    - Przecież to... Lola, albo Majka albo Julka albo Dorka albo Tola albo Monika. No.. dwie z nich!
    
    - Nawet nie wiesz, z kim spałeś?!
    
    - Wejdźcie dziewczęta! – to już było nie do mnie. Wchodzą. O zgrozo wszystkie wymienione przeze mnie, plus Kaśka i Natka! To kto tu koło mnie leży???
    
    - Wytłumacz się! - Krzyczy Maleńka z groźną miną, dziewczęta patrzą na mnie ponuro. Coś mi tu nie pasuje, coś mi świta. Skąd te dwa Ciała miały klucz, skąd tu się wzięły wszystkie dziewczęta. No właśnie! Czy aby na pewno wszystkie?
    
    Spod kołdry wyłaniają się dwie zadowolone buzie koloru mlecznej czekolady! Z mojej piersi się wyrywa:.
    
    - Ja pierdolę! Bliźniaczki! *
    
    Dziewczęta powoli zbierają się z ziemi, gdzie powalił je atak śmiechu.
    
    - Bliźniaczki pierdoliłeś w nocy, teraz ...
«1234...»