1. Tajemniczy wakacyjny chłopak


    Data: 06.07.2022, Autor: Anonimowa

    ... normalne i umiały w miarę kulturalnie porozmawiać. Bawiliśmy się dobrze a ja czułam na sobie czasami wzrok tajemniczego zielonookiego bruneta.
    
    Przed północą już byłam mocno wstawiona, co się dziwić wypiłam już kilka drinków. Śmiejąc się stwierdziłam, że muszę siku. Wstałam i poszłam do lasu załatwić potrzebę, zrobiłam to trochę ślamazarnie ale zrobiłam. Gdy wracałam ktoś mnie gwałtownie przycisnął do drzewa na co mruknęłam czując jak kora się wbija w moje plecy. Po chwili poczułam jak ta osoba całuje mnie zachłannie w usta, a jej język wdziera się nachalnie między moje wargi. Oczywiście nie odwzajemniałam pocałunku i starałam się odsunąć napastnika ale mi nie wychodziło, na szczęście po chwili sam to zrobił.
    
    - Nawet całować się nie umiesz? - warknął on... tak, Dawid. Nadal przyciskał mnie do drzewa swoim ciałem a ja uniosłam na niego wzrok. Złość we mnie narastała oraz pewność siebie, która była spowodowana alkoholem. I chyba dlatego wpiłam się w jego usta całując go tak, by dać mu odpowiedź na jego pytanie. Nie obchodziły mnie ostrzeżenia przyjaciółki czy to jaki on dla mnie jest. Chłopak od razu odwzajemnił pocałunek zjeżdżając dłońmi na moje uda i unosząc do góry, oplotłam nogami jego pas a rękoma szyję. Całował mnie bardzo zachłannie a ja czułam posmak wódki z jego ust. Nie wiem co to sprawiło ale zaczęłam się podniecać. Jego pocałunki przeniosły się na moją szyję zagryzając często na niej mocno skórę. Jęczałam z bólu i przyjemności jednocześnie. Nie był ...
    ... delikatny i w jakiś chory sposób mnie to kręciło. Poczułam jak zasysa moją skórę przy obojczyku, pewnie robiąc malinkę. Nie zauważyłam nawet przez mój stan kiedy zaczął iść w stronę mojego namiotu. Poczułam tylko jak kładzie mnie na śpiworze. Odsunął się na chwilkę i zaczął się pozbywać moich ubrań. Nie chciałam mu zostać dłużna, więc też go rozbierałam. Po kilku minutach zostaliśmy obydwoje tylko w bieliźnie, przyglądał mi się przez chwilkę po czym dosłownie zdarł ze mnie stanik i zaczął pieścić i drażnić moje piersi. Jeden sutek zaczął lekko zagryzać zębami a drugi ściskał dwoma palcami. Wierciłam się pod nim czując jak mokra się robi moja dziewicza dziurka... no właśnie, dziewicza cholera. Lecz w tamtym momencie nie myślałam o tym, chłopak był przystojny i może mnie nawet polubi? Pewnie nie będzie bolało, to tylko takie gadanie. Byłam chętna, on wyraźnie również. Czułam się już strasznie napalona a on mnie jeszcze nawet porządnie nie dotknął. Jęknęłam głośno czując jak boleśnie zagryza mój sutek na co on od razu zasłonił mi usta ręką.
    
    - Ciszej, kurwo. Całe ognisko nie musi cię słuchać. - warknął a od jego tonu głosu i spojrzenia przebiegł po mnie dreszcz. Skinęłam lekko głową a on zabrał rękę i zdjął moje majtki. Bez ostrzeżenia wsunął we mnie palec, powstrzymałam ledwo jęk a on się uśmiechnął widząc co ze mną robi. Zaczął nim energicznie ruszać, po chwili dokładając kolejnego. Posuwał mnie swoimi palcami szybko specjalnie lekko zaginając je w mojej pochwie. Mój oddech ...