1. Zyciowa historia


    Data: 02.06.2022, Kategorie: Romantyczne Autor: valkan valkan

    ... lasu, w to miejsce gdzie zginęła moja żona. Nie wiem dlaczego to robiłem. I robię do tej pory. Kazałem tam postawić krzyż i tabliczkę.Żyłem w samotności przez siedem lat. Powoli dochodziłem do siebie po tej ogromnej stracie.I wtedy pojawiła się szansa na to żebym znów mógł być szczęśliwy. W mojej pracy osiągnąłem wysokie stanowisko. Byłem jednym z lepszych prawników w mieście. Mimo młodego wieku, ludzie mieli do mnie zaufanie.W pracy przydzielono mi nową, młodą asystentkę. Gdy zobaczyłem ją po raz pierwszy to pomyślałem, że mój wzrok omamił jakiś czar. Długie, kruczoczarne włosy. Piękna sylwetka, łabędzia szyja którą aż chce się całować. Pełne, średniego rozmiaru, jędrne piersi (takie jak lubię). Ubrana była w bardzo gustownie dobrany kostium.Gdy mnie ujrzała, podszedłem i przedstawiłem się. Po kilkuminutowej rozmowie, zrozumiałem, że będzie nam razem dobrze się pracowało. Jednak kiedy uważnej jej się przyjrzałem, dostrzegłem na twarzy Julii (bo tak miała na imię) troskę, widziałem, że coś ją dręczy. Skrywała jakąś tajemnicę.Pierwszy dzień naszej wspólnej pracy przebiegł bardzo udanie. Julia szybko zaaklimatyzowała się na nowym stanowisku. A ja chciałem wierzyć, że wypełni ona moje puste życie.Podczas jednego z tych pochmurnych i deszczowych wieczorów musiałem zostać dłużej w pracy.Mój gabinet był bardzo dobrze i drogo wyposażony. Kazałem sobie wnieść duże biurko, telewizor i kilka klasycznych mebli. Wstawiłem tez tam niewielką sofę, na której często odpoczywałem.Więc tego ...
    ... dnia usiadłem za biurkiem i zacząłem studiować akta następnej sprawy, która miała wkrótce się rozpocząć. Pracowało mi się bardzo dobrze, ponieważ w biurze o tej porze nie było już nikogo.Pół godziny później usłyszałem trzask zamykanych drzwi i stukot obcasów od marmurową podłogę korytarza. Po chwili odgłosy ucichły i następnie zamieniły się w dźwięk wciskanych klawiszy klawiatury komputera.Wyszedłem ze swojego gabinetu i zobaczyłem Julię siedzącą przy jednym z biurek.Z zaskoczeniem wypisanym na twarzy powiedziała:- Cześć, myślałam, że już tu nikogo nie ma.- Postanowiłem dzisiaj dłużej zostać, ponieważ niedługo zaczynamy prowadzić dużą sprawę i muszę się przygotować. A co ty tu robisz o tej porze?- Ee... mam trochę zaległości i chciałam to nadrobić - odpowiedziała.- Mogę zobaczyć nad czym pracujesz? - zapytałem i podszedłem do jej biurka.Nachyliłem się nad nią i spojrzałem w monitor komputera. Poczułem przyjemny zapach jej perfum i mniej przyjemny zapach alkoholu. To drugie bardzo mnie zdziwiło. Julia chyba zrozumiała co poczułem, ponieważ szybko rozpoczęła mi tłumaczyć nad czym w tej chwili pracuje.To co zrobiłem później zaskoczyło mnie chyba bardziej niż Julię. Zacząłem masować jej kark i jednocześnie nieśmiało całowałem jej piękną szyję.- To chyba nie jest dobry pomysł - niepewnie powiedziała Julia.Ja zamknąłem jej usta długim pocałunkiem. Ona nagle wstała i chciała zaprotestować, ale ja w porę spojrzałem jej głęboko w oczy i znowu ujrzałem w nich cierpienie i obawę. Cały ...
«1...345...»