1. Zyciowa historia


    Data: 02.06.2022, Kategorie: Romantyczne Autor: valkan valkan

    ... wilków, którzy tylko czekają na to żeby wskoczyć na moje miejsce.- Taaak wiem.Usiadłem na skraju łóżka i założyłem na siebie bokserki. Judyta właśnie skończyła robić makijaż.Podszedłem do niej i poprawiłem jej ubranie, które i tak świetnie na niej leżało.- Nie martw się przecież wrócę za trzy dni i wtedy...Nie dokończyła ponieważ zamknąłem jej usta namiętnym pocałunkiem. Gdy oderwaliśmy się od siebie podniosła z podłogi małą walizkę i ruszyła w kierunku drzwi wejściowych.Jednak przed progiem zatrzymała się, odwróciła do mnie i powiedziała:- Kocham cię.- Ja ciebie też.Boże, gdybym wiedział, że wtedy po raz ostatni patrzę na mojego anioła, to chyba upiłbym się na śmierć. Tego ranka po raz ostatni słyszałem głos kobiety mojego życia. Ostatni raz widziałem jak ona potrafi cudownie się śmiać.Judyta miała wypadek samochodowy i zginęła na miejscu. Gdy jechała na tę nieszczęsną delegacje, w lesie za miastem na nowo wyremontowanej drodze, jakiś kretyn wyprzedzał ją i przypadkiem zepchnął wśród drzewa. Nie miała szans na przeżycie. Uderzyła w drzewo z ogromną prędkością. Winowajcy nie złapano. Gdybym go mógł dopaść to wtedy nie ręczył bym za siebie.W ciągu jednego dnia zostałem sam jeden, w pustym, bezludnym, bezsensowym świecie.Moja czerwona róża nagle pobladła.Z biegiem lat dowiedziałem się - w sposób najokropniejszy z możliwych - że linia między życiem a śmiercią jest bardzo cienka. Wystarczy moment, żeby ją przekroczyć. W jednej chwili życie wydaje się być sielanką, a za chwile ...
    ... zamienia się w piekło.Żyłem tak z dnia na dzień, z tygodnia na tydzień i z roku na rok. Próbowałem szukać ukojenia w ramionach innych kobiet. Pojawiałem się w klubach, gdzie można było wyrwać panienkę na jedną noc.Podchodziłem do takiej i szeptałem słodkie słówka do ucha. Po kilku drinkach taka cizia była gotowa na wszystko, mogłem zrobić z nią co tylko chciałem. I robiłem. Jechaliśmy przeważnie do niej i tam niemal zawsze było tak samo. Identyczny scenariusz.Najpierw panienka rozpinała mi spodnie i bawiła się moim przyrodzeniem, a potem umiejętnie go ssała. Ja wsadzałem ręce pod jej bluzkę, to jeszcze bardziej potęgowało napięcie jakie w nas było, ściągałem staniczek i delikatnie zaczynałem ugniatać jej młode, śliczne cycuszki.Taka młoda, napalona panna wręcz zrzucała z siebie bluzeczkę błagając o jeszcze.Często miała szeroko otwarte usta, a ja widząc to wpychałem penisa jak najgłębiej mogłem. One to lubiły. Jakby dopełnieniem tego wszystkiego był ostry seks.Jednak nigdy nie potrafiłem pocałować takiej "przygody" na jedną noc, nigdy nie potrafiłem zapomnieć o mojej ukochanej. Podczas takich zabaw zawsze myślałem o tej jedynej.Budząc się rano często nie pamiętałem imienia dziewczyny która leżała obok mnie. Zawsze po cichu ubierałem się i wychodziłem.Znajomi z pracy ciągle powtarzali mi żebym kogoś sobie znalazł, żebym spróbował zapomnieć. Ale ja nie potrafiłem zapomnieć. Choć bardzo chciałem znowu być szczęśliwym człowiekiem.Co roku w tą straszną rocznicę przyjeżdżałem do tego ...
«1234...7»