Karolina i Robert. 7
Data: 18.05.2019,
Kategorie:
Anal
Hardcore,
Sex grupowy
Autor: ---Audi---
... Połóż się wyżej...
Tyłem do niego, a cipką na zewnątrz zaczęłam wkładać go w tyłek... on będzie pierwszy... to on najbardziej chciał...
O... gruby... wszedł za trzecim razem... jęknął...
- Nie boli cię ?
- Boli, i co z tego... jebiesz...
- Dziękuję... i się zaczęło...
Moje bioderka w górę i w dół...
Pierwszy raz ktoś mi podziękował za tyłek...
- Fajną masz fryzurę... zapuściłaś... ?
- Mój mąż tak lubi, to jest dla niego...
- Ładnie.... zmysłowo... czysto i kobieco...
- To pomasuj i wkładaj...
- We dwóch... ?
- Dwóch jest zawsze lepszych niż jeden...
Pomasował... cholera, zaczynam się podniecać do orgazmów... jestem ciekawa ile dostanę... ?
- Włóż... chcę odlecieć...
- Co to znaczy ?
- Masz mnie wyruchać aż strzelę orgazm...
- Mówisz i masz...
Gdy wkładał swoją maczugę cipka jęknęła od wielkości, tyłek rozpychany od dołu, a teraz od góry...
Zaczęłam się odprężać... i rozluźniać.... moje ciało poddawało się pchnięciom... raz... dwa... trzy...
Przyszedł normalnie... szybko...
- Ale jesteś ciasna...
Przyśpieszył.... złapał mnie za piersi i jechał jak maszyna...
Robert musiał już się zlać...
Sama się podniecałam widokiem dwóch pieprzących mnie facetów...
Szedł d**gi... spojrzałam się w kamerę... dla niego... by odchylić głowę do tyłu w akcie najwyższego dla kobiety podniecenia... to był d**gi... ale mocny....
- d**gi... jesteście wspaniali...
Było mu chyba trochę niewygodnie, bo wyjął i ...
... dostałam go do buzi...
Poczułam swoje soki... jakbym lizała własną cipkę...
Był podniecony, bo wkładał mocno.... a ten z dołu wyraźnie przyśpieszył... zresztą ja też... moje biodra i jego kutas..
Moja głowa w jego ramionach i jego udach.... zaczęłam się krztusić... chciałam zaczerpnąć oddechu, ale mi nie pozwalał....
- Połykaj kurwo...
Poddał się podnieceniu, teraz jest sobą...
Szarpnął za włosy i wcisnął jeszcze mocniej...
Ciężko... ale mojej głowie to się spodobało... a kutas w tyłku był niemożliwy.... zaczął iść trzeci... jestem jednak szmatą...
Poddałam się, rypał moje usta, ślina ciekła jak cholera, charczałam... i zaciskałam tyłek w trzecim, teraz analnym, orgazmie....
Gdy ja jęczałam... ten analny też zaczął jęczeć...
Pompował... wyraźnie to czułam... taki gruby daje dobre odczucia... strzelał już kolejną porcję...
Zsunęłam się z niego...
- Nie mogłem wytrzymać... zlałem się ci tyłek...
- Czułam..
- Co ty się już zlałeś... ?
- Ona jest niemożliwa... musiałem...
- A ja ?
- Spokojnie... zaraz pojedziesz dalej... poczekajcie...
Poleciałam do łazienki...
- Ja z tobą...
Komiczna sytuacja, ja siedząca na kibelku, a obcy facet myje sobie kutasa z mojej dupy...
W takich sytuacjach intymność się nie liczy... tylko seks...
Gdy umył... chciał odejść...
- Daj posmakować...
Jeszcze dobrze nie opadł... i był niesamowicie przyjemny w połykaniu...
- Ok, możesz na mnie poczekać... zaraz dokończę... siebie i ...