1. Żona, z o wiele młodszym od siebie chłopakiem cz.


    Data: 14.03.2022, Kategorie: Dojrzałe Podglądanie Sex grupowy Autor: Mezatka80

    ... tym uda. Zapytałem:
    
    - Cześć jak ci na imię ?
    
    - Dobry wieczór. Mam na imię Łukasz. - wymamrotał.
    
    - Widziałeś co robiliśmy ? Podglądałeś ? - zapytałem marszcząc przy tym brwi i mając przy tym ubaw.
    
    - Nie nie nie, ja tylko ...
    
    - Spokojnie, żartuje. Ja nazywam się Mariusz a to moja żona Ania.
    
    - Dobry wieczór pani - powiedział.
    
    - Cześć – żona odpowiedziała - Pokłóciłeś się z dziewczyną ? - zapytała.
    
    - Tak ... coś jej nie pasowało.
    
    - Ja chyba wiem co, bo widziałam. Nie wkłada się ręki w spodnie, od tak. Trzeba by było się postarać i to nie na początku a już pod koniec filmu i zapytać, czy możesz.
    
    - Ja ... ja nie wiem, bo ja nie mam dużego doświadczenia.
    
    - To znaczy, że co nigdy z dziewczyną nic ? - zapytałem.
    
    - Nie – zaczerwienił się.
    
    - Ile ty masz lat ? - zapytałem
    
    - 18 już prawie 19.
    
    Spojrzałem na Anie ona na mnie. Nie wiem co chcieliśmy sobie przekazać tym spojrzeniem, ja nic nie planowałem, raczej po powrocie z kina seks w domu w naszym łóżku. Sami. Ania odezwała się do mnie, żeby chłopak nie mógł usłyszeć:
    
    - Może pokażemy mu jak to się robi ?
    
    - Co tutaj ?
    
    - No dlaczego nie – zasugerowała.
    
    - Eee w kinie to głupi pomysł. Tu są kamery. Jak chcesz to namówimy chłopaka, to może w aucie pobaraszkujemy, a ty chcesz tego ? Na pewno ?
    
    - No jestem tak napalona dzisiaj i mam ochotę na coś szalonego. Ale jak ty nie chcesz, to powiedz misiu, to od razu jedziemy do nas do domu i zapewniam cię, że dzisiaj cię chyba zajadę.
    
    - No, ...
    ... zobaczymy.
    
    Musiałem to przemyśleć. Film praktycznie się już kończył. Nie zdecydowałem się przed końcem. Pojawiły się napisy i światła powoli rozświetliły salę. Ania chyba już nie chciała naciskać i pogodziła się z tym, że nic z tego nie będzie. Nawet nie było widać po niej, że się zawiodła, albo posmuciła. Miała dobry humor. W ogóle zapomnieliśmy o Łukaszu, że siedział obok nas. Młody powiedział nam "dobranoc" i wyszedł. Po wyjściu z kina recenzowaliśmy film przez całą drogą na parking. Wsiedliśmy do auta.
    
    - To co kochanie jedziemy do nas, czy może chcesz w aucie pobaraszkować, albo zaproponuj coś – zapytałem.
    
    - Nie nie. Jedźmy do nas. Wskoczymy razem pod prysznic i dalej to ja już coś wymyślę.
    
    Na parkingu zaczęliśmy się całować. Auto chodziło, a my lizaliśmy się jak na nowo poznani. Kiedy przestaliśmy wrzuciłem bieg i ruszyłem przez parking do wyjazdu na główną drogę. Była już noc i zaczął padać delikatny deszcz. Po ujechaniu 200 metrów, zauważyłem na przystanku, tego młodego chłopaka jak stał sam. Spojrzałem na żonę. Nie mogła go widzieć bo przeglądała telefon. Włączyłem migacz i zjechałem do zatoczki. Żona zapytała co się dzieje. Wrzuciłem wsteczny i podjechałem pod przystanek. Otworzyłem szybę i zawołałem:
    
    - Młody podwieś cię.
    
    Nie widział kto w środku siedzi niepewnie podszedł do auta i dopiero teraz zauważył moją żonę.
    
    - Nie dziękuję nie trzeba.
    
    - Kiedy masz autobus ? - zapytała żona.
    
    - Właśnie mi uciekł, ale poczekam na następny, albo pójdę do ...
«1...345...13»