1. Ból


    Data: 12.03.2022, Kategorie: Hardcore, Podglądanie Autor: ---Audi---

    ... obserwować, będę ją śledzić.
    
    Nie planowałem tego, samo życie, tak już frajerzy mają, bo właśnie czuję się frajerem przez duże F. Wieczorem wszystko normalnie, film, wiadomości, telefon do mamy, buzi i spać.
    
    Jak tu spać...?
    
    Ranek, ale głowa boli, dwie aspiryny i do roboty.
    
    Sam mam to robić, czy wynająć kogoś, cholera będzie mi ciężko, chyba jednak detektyw. Dzwonię, mówię w czym rzecz, dostaję 2 tygodnie, cholera jak to długo...
    
    Czas jest względny, wiem, ale jak dwa tygodnie mogą trwać dwa miesiące to nie wiem. Tyle mi się wydawało, dzień i noc, dzień i noc, dzień i noc, cholera jak to boli.
    
    Jest telefon, mam przyjść do biura, na 15, po pracy, koniec, cieszę się, czy przeklinam dzień, jeszcze nie wiem ?
    
    Facet jest konkretny, opowiada jak i co było, kiedy, gdzie...?
    
    - Przez dwa tygodnie pańska żona dwa razy była w tamtej kamienicy, nigdy nie była w innym niepokojącym miejscu, raz o godzinie 11 rano, a raz o 13. Spotkania nieregularne, niestety nie udało mi się dowiedzieć w którym mieszkaniu była, ale jest dziwna sprawa. Tam mieszkają sami emeryci, to stary dom, mocno zaniedbany, z wywiadu dowiedziałem się, że żadem w miarę młody mężczyzna tam nie mieszka. Postanowiłem zatem, po jej d**giej wizycie będę robić zdjęcia ludzi tam wchodzących i wychodzących. Oto te zdjęcia, ale tylko na jednym są dwaj mężczyźni, w tym jeden w miarę młody.
    
    KURWA . Jeden z nich to szwagier, d**gi stary, nie znam, dziwne, bardzo dziwne...
    
    - Czy pozwoli pan na jeszcze dwa ...
    ... tygodnie ?
    
    - Tak, nie mamy wyjścia, chcę dowiedzieć się więcej.
    
    Płacę i wychodzę, ale jestem zbity z tropu, przecież nie pierdoli się z bratem ?
    
    Długie dwa tygodnie, za długie, w domu nic, wszystko może nie najlepiej, ale w miarę, choć okazji do seksu nie było wcale.
    
    - Jestem, co Pan dla mnie ma ?
    
    - Niezbyt dobre wieści, pańska żona była raz w tym budynku i po jej wyjściu znowu zrobiłem zdjęcie pańskiego szwagra , ale tym razem z inny facetem. Porozmawiali troszkę, uścisnęli dłonie i odeszli. Dowiedziałem się, że jedno mieszkanie jest w trakcie remontu i nikt tam nie mieszka. Myślę, że tam mogą się spotykać. Postanowiłem założyć kamerę i wszystko może się wyjaśni. Pańska żona nigdy nie była również w tamtym sklepie po wyjściu, co pan mówił, od razu szła do autobusu. Proszę o jeszcze tydzień.
    
    Minął. Jeden z najgorszych tygodni życia.
    
    - Witam, oto film, proszę się ale przygotować, to nie będzie miłe.
    
    Leci film, nic się nie dzieje, to właśnie to stare mieszkanie, o którym mówił detektyw, jakieś krzesła, stół, gazety, syf...
    
    Mijają jakieś 2 minuty i wchodzi dwóch facetów. Rozmawiają, jeden to szwagier, d**gi stary z 60-65 lat, rozmawiają o jakiejś budowie, no tak, szwagier robi teraz w budowlance, miał nawet kilka dużych budów, aż mu pogratulowałem, bo kasa wleciała spora, ten d**gi, chyba go znam, może z jakiegoś urzędu, normalna biznesowa rozmowa. Po 3 minutach pukanie i wchodzi...kurwa...moja żona.
    
    - Nie znacie się, to Veronika - przedstawia mój ...