1. Niespodzianka


    Data: 17.01.2022, Kategorie: Brutalny sex Autor: Tomnick

    ... płynnie wszedł w nią.
    
    – Oooch! – krzyknęła. Chyba sama była zaskoczona siłą doznań, jakich właśnie doświadczała. Kiedy zapomniała o strachu, pełniej przeżywała przyjemność płynącą z seksu.
    
    Jurek chwycił jej kolana i parokrotnie ruszył biodrami, dodatkowo ciągnąc ją za kolana. Wywołał jej stękanie i nagle wycofał się. Nic nie rozumiejąc, patrzyła na niego podniecona. Szybko oddychała. Chwycił i podniósł jej lewą stopę w szpilce. Patrzył w jej oczy, kiedy całował, lizał i kąsał jej palce. Odchylona westchnęła głęboko i patrzyła jak pieści stopę. Napięła palce, przyjmując pieszczoty. Masowała łechtaczkę, delektując się czułościami mężczyzny. W końcu przymknęła oczy, a wtedy zdjął szpilkę i ustami starał się pieścić bok stopy, potem jej podeszwę. Potem spróbował zębami. Był bliski łaskotania podeszwy, ale kobieta onanizowała się tak mocno, że odchylił jej nogę i pokazał mi mokre wejście do pochwy. Już nie pocierała, raczej szarpała łechtaczkę i głośno stękała, lekko unosząc biodra. Jurek delikatnie muskał zagłębienie pod kolanem. Głową dał mi znak, więc chwyciłem jej nogę. Siedziała rozkraczona przed nami i ciężko dysząc, zajmowała się sobą. Jurek przytrzymał ją za udo i jednym ruchem wbił się do pochwy. Wykonał trzy, cztery energiczne ruchy, za każdym razem wchodząc głęboko, aż po nasadę członka. Zatrzymał się w niej. Kobieta przeciągle zawyła, zadrżała, wygięła tułów i napięta znieruchomiała. Szczytowała po raz drugi. Kolega odwrócił się do mnie, lekko rozłożył ręce i ...
    ... uśmiechnął się. Opuściłem jej nogę. Joanna po dłuższej chwili sapnęła, zwiotczała i z jękiem opadła na kanapę. Siedziała wulgarnie rozkraczona, zwiesiła głowę i ciężko oddychała.
    
    Jurek wycofał penisa. Otworzyła oczy, podniosła głowę i patrzyła na niego z wyrzutem. Uśmiechnął się
    
    – Chodź tutaj i zrewanżuj się za wrażenia. – Wstał, usiadł na kanapie, odchylił lewą nogę i przyciągnął ją za kark. Posłusznie przysunęła się. Wzięła penisa w dłoń i polizała. Spojrzała na niego. Uśmiechali się do siebie. Bardziej ona do niego, bo zza maski z pończochy jego oczy wyglądały martwo.
    
    – No, obciągaj – ponaglił ją. Położyła się na prawym boku, głowę oparła na jego udzie i zaczęła ustami pieścić sterczącego penisa, masując go lewą ręką. Co jakiś czas omiatała językiem nagą żołądź jego członka i obserwowała reakcję mężczyzny. Po wędzidełku zsuwała język wzdłuż penisa aż do jego nasady. Najpierw lizała, a potem pochłaniała mosznę. Robiła to delikatnie, bo słyszałem pomrukiwanie Jurka. Trzymał ją za kark, głaskał włosy, próbował macać pierś.
    
    *
    
    Przyglądałem się obojgu i w końcu rozebrałem się. Joanna, skupiona na pieszczotach nieznajomego mężczyzny, który bawił się jej włosami, zapomniała o mnie. Stęknęła i drgnęła, kiedy poczuła mojego penisa wsuwającego się do pochwy. Klęczałem na kanapie i rytmicznie uderzałem biodrami. Podniosłem lewą nogę Joanny i położyłem na ramieniu. Miałem wygodniejszy dostęp do niej, więc wchodziłem głębiej. Wypchnęła z ust mosznę i ponownie zajęła się ...
«1234...8»