1. Gwałt i tatuaż


    Data: 28.04.2019, Kategorie: Anal Creampie, Fetysz Hardcore, Nastolatki Brutalny sex Autor: jolusia

    ... tyłu i zaciągnął Kasię na parapet. Niesamowicie napalony, gwałtownie opuścił jej leginsy z majtkami do kolan.
    
    - Beniu! Rzuć mi jeszcze gumki, a potem pomóż Bartkowi.
    
    Maciek - przeciętnej urody, ale dobrze zbudowany chłopak - wyciągnął ze spodni swoją pokaźną pałę. Jego penis był gruby, a do tego miał 20 cm we wzwodzie. Teraz miał właśnie pełną erekcję, a fiut ociekał mu preejakulatycznym śluzem. Błyskawicznie nałożył kondom i wpakował swój wielki sprzęt do kuszącej, ślicznie wygololonej cipeczki. Kasia wydała z siebie przeraźliwy jęk, bo nigdy wcześniej nie miała w sobie czegoś o takich rozmiarach. Bardzo chciała kopnąć Maćka, ale nie mogła, bo rozwarte nogi mocno trzymali, siedzący pod parapetem Bartek i Benio. Przy okazji mogli sobie dokładnie pooglądać, jak chuj Maćka penetruje muszelkę Kasi. Po chwili już nie mogli sami się powstrzymać i jedną ręką puścili Kasię, by drugą móc pomasować się po wybrzuszeniu na spodniach. Niewiele czasu minęło i dramatyczne odgłosy gwałconej Kaśki, przerwało rozkoszne stękanie Maćka, co zwieńczył mówiąc:
    
    - O kurwa! Nie wiem, kiedy ostatni raz było mi tak w chuj dobrze.
    
    Nieprędko wysunął się ze środka. Gdy to wreszcie zrobił, oczom Bartka i Benia ukazała się zużyta prezerwatywa z taką ilością spermy, jakiej jeszcze nigdy na żywo nie widzieli, chociaż we czwórkę nie raz zdarzało im się wspólnie walić.
    
    - Nie mogę jej wyrzucić. To będzie pamiątka po najlepszym seksie w moim życiu.
    
    Maciek schował swoje trofeum do plecaka. Potem ...
    ... oświadczył:
    
    - Jeszcze do dzwonka zostało trochę czasu. Jak chcecie skorzystać z usług tej pięknej dziwki, to możemy ją rozkneblować i obciągnie wam druty.
    
    - To kiepski pomysł - stwierdził Bartek - może zacząć się wydzierać.
    
    - Lepiej po prostu ją wydymamy - dodał Benio.
    
    - Nie mam już gumek. Spokojna głowa. Nie wyda z siebie żadnego dźwięku. Przyłożę kurwie scyzoryk do gardła.
    
    Maciek wyjął go z plecaka i przykładając Kaśce nóż do szyi, powiedział:
    
    - Jak piśniesz, choć słówko, to zabiję cię, słyszysz?
    
    Rozwiązał sznurek, wyjął ręczniki z ust i zmusił Kasię do przyjęcia pozycji na klęczkach, nie zdejmując noża z gardła.
    
    - No chłopaki! Śmiało! Chuje na wierzch!
    
    Bartek z Beniem rozpięli rozporki i wyciągnęli sztywne fiuty. Na szczęście były znacznie mniejsze niż kutas Maćka. Zaczęli uderzać nimi o policzki przerażonej Kasi, zwilżając je sobie przy okazji jej łzami. Dziewczyna czuła mdłości, zwłaszcza, że fiut Benia cuchnął moczem i miał na sobie sporo serowatej substancji.
    
    - Ssij go szmato! - rozkazał. Kasia z ogromnym niesmakiem wzięła go do ust i zaczęła zlizywać z niego fiuci ser. Nie była jednak w stanie wytrzymać i zwymiotowała na podłogę w toalecie.
    
    - O kurwa! - Benio uderzył dziewczynę w twarz.
    
    - Masz szczęście, że mi na niego nie narzygałaś, bo złamałbym ci nos.
    
    - Teraz ja! - włączył się Bartek i też wsunął Kasi penisa do buzi. Tego szczęśliwie była w stanie obciągać bez większego obrzydzenia. Nie miał szczególnego zapachu poza lekkim ...
«1234...»